“Kto zdecyduje się na skorzystanie ze skarbów przyrody, ten z pewnością nie tylko w sposób bezpieczny wesprze organizm w leczeniu wielu dolegliwości, ale i zaoszczędzi spore fundusze, przeznaczone docelowo na zakup leków.” | “Zioła z polskich łąk” Zbigniew T. Nowak
Książa, która rzuca zupełnie inne światło na łąki, pastwiska, miedze czy ugory. Współczesna wiedza pozwala znaleźć tam roślinność o niesamowitych, prozdrowotnych właściwościach. A kluczem do tej przeogromnej apteki natury może być tylko i wyłącznie odpowiednia wiedza. Okazuje się bowiem, że w pierwszej kolejności trzeba poznać wygląd, cechy charakterystyczne oraz właściwości ziół, by udać się na ich poszukiwania. Trzeba również uważać na rośliny podobne, mogące znajdować się w bliskim sąsiedztwie, wówczas bardzo łatwo może dojść do pomyłki. Przykładem może być skrzyp polny i skrzyp błotny, z czego tylko ten pierwszy wykazuje prozdrowotne właściwości, na pierwszy rzut oka wygnają bardzo podobnie, a różnica tkwi w szczegółach.
Co mnie w książce zaskoczyło?
Największe zdziwienie i zaskoczenie pojawiło się przy rozdziale “Perz właściwy”. Nie mogłam uwierzyć, że roślina, którą tępiłam przez cały sezon z tak wielką zaciętością, zalicza się do tego uprzywilejowanego grona ziół bogatych w substancje lecznicze. Naprawdę trudno mi było przyjąć do wiadomości, że ten chwast jakich mało, posiada kłącza, będące bogatym źródłem biopierwiastków z krzemem i potasem na czele! Niezwykle ciekawa okazały się również przepisy na wykorzystanie perzu, otóż można przygotować: winko z perzem na wadliwy metabolizm, wiosenny specyfik odchudzający oraz chlebek z dodatkiem perzu dla chorych na cukrzycę i otyłych.
To nie koniec niespodzianek. Kolejną, nie mniej zaskakującą informacją były dla mnie prozdrowotne właściwości bluszczyku kurdybanka. Wyobraźcie sobie, że ta niepozornie wyglądająca roślina wspomaga wątrobę i usuwa niestrawność! Autor proponuje zrobienie soku z bluszczyku kurdybanka, ziół odtruwających wątrobę z bluszczykiem, herbatki na lepsze trawienie, winko gastryczne z bluszczykiem kurdybankiem, krople chroniące przed kamicą żółciową, twarożek słowacki.
Ponadto, zupełnie zmieniłam zdanie o stokrotce pospolitej, koniczynie białej i koniczynie czerwonej. Okazuje się, że każda z tych roślin reprezentuje cały wachlarz niesamowitych właściwości, które można wykorzystać z pożytkiem dla zdrowia, a książka stanowi doskonałe źródło odpowiednich wskazówek w kwestii przyrządzania konkretnych specyfików.
Reasumując.
“Zioła z polskich łąk” to poradnik, który nie tylko zaskakuje, lecz również znacząco poszerza wiedzę na temat powszechnie znanych i stosowanych ziół (pokrzywa zwyczajna, mniszek lekarski, krwawnik pospolity, babka lancetowata). Jestem absolutnie przekonana, że każdy znajdzie w książce informacje, które wzbudzą zainteresowanie. Oprócz konkretnych przepisów z poszczególnymi roślinami, ciekawe są również wzmianki o ich pochodzeniu, uprawie oraz o specyficznym składzie czy właściwościach.
Dodatkowo, warto wspomnieć, że książka jest pięknie wydana i może prezentować się bardzo efektownie jako prezent imieninowy, urodzinowy czy okolicznościowy.
Wydawnicze szczegóły książki:
| autor: ZBIGNIEW T. NOWAK
| tytuł: ZIOŁA Z POLSKICH ŁĄK
| wydawnictwo: AROMAT SŁOWA
| premiera: 08.2020
| liczba stron: 342
| format: 205×145
| gatunek: PORADNIK
______
*Artykuł powstał w ramach WSPÓŁPRACY BARTEROWEJ z Wydawnictwem.
Podziel się wpisem ze znajomymi!
O AUTORCE: