Recenzja: „Zaćmienie. Wojownicy. Potęga trójki" Erin Hunter

Ciemność się zbliża. […] Zbliża się moment wielkiej pustki. […] Nic już nie będzie takie samo. […] Słońce zgaśnie. | “Zaćmienie. Wojownicy. Potęga trójki.” Erin Hunter

W skrócie.
Lwia Łapa, Ostrokrzewiasta Łapa i Sójcza Łapa znają już treść przepowiedni, a ciążąca na nich odpowiedzialność za przyszłość klanów jest naprawdę przytłaczająca. Młodzi uczniowie starają się zwracać szczególną uwagę na wrodzone talenty. Niewątpliwie, każde z nich marzy o władzy – w roli niepokonanego wojownika czy w charakterze wspaniałej przywódczyni. Natomiast przyszły medyk doskonale zdaje sobie sprawę z potęgi nawiedzających go wizji, ukazujących jedyną słuszną i prawdziwą przeszłość i przyszłość.

Siła i moc trójki rodzeństwa zostaje poddana próbie podczas nieoczekiwanego ataku na Klan Pioruna. Ponadto, wizyta nieproszonego gościa oraz jej następstwa, całkowicie zaburzą cienką nić harmonii pomiędzy czterema klanami. Milczenie Klanu Gwiazdy w obliczu niebezpieczeństwa i niespodziewanych wydarzeń, bardzo kwestionuje fundamentalne zasady kodeksu wojownika.

Przeznaczenie.
To wątek, który bardzo mocno zarysowuje się na tle wydarzeń. Dla trójki rodzeństwa bardzo ważne jest odnalezienie swojej roli w przepowiedni, każde z nich chce poznać samego siebie, zwłaszcza te mocne i słabe strony i pielęgnować w sobie cechy kluczowe dla bezpieczeństwa całego klanu. Widać, że znajomość przepowiedni nieco komplikuje ich codzienność, nie są jak przeciętne kocie rodzeństwo, jest w nich pewna niezidentyfikowana magia, która każe im działać razem.

Mrok.
„Zaćmienie” to niewątpliwie najmroczniejsza część serii, aż strach pomyśleć, co będzie się działo dalej! Za sprawą nieoczekiwanych wydarzeń, w kociej rzeczywistości zapanował totalny chaos, a krwawe starcia to dopiero początek kłopotów. Dlaczego Klan Gwiazdy zwleka z pomocą?

Reasumując.
IV tom przygód potężnej trójki rodzeństwa przynosi nieoczekiwany przełom w świecie kocich klanów. W tej części akcja jest wyjątkowo dynamiczna, wydarzenia trudne do przewidzenia, a emocje nie pozwalają oderwać nosa od fabuły. Jak to możliwe, że mając za sobą sporo przeczytanych powieści cyklu, nie jestem w stanie trafnie ocenić sytuacji i przewidzieć zakończenia? Fenomenalnie wykreowany koci świat, z wyjątkowo drapieżnym pazurem, kolejny raz zaskakuje odwagą, lojalnością i wytrwałością.
Z jeszcze większą niecierpliwością czekam na kolejny tom!
Poprzednie części cyklu znajdziesz tu -> WOJOWNICY