Recenzja: "Wojownicy. Zachód Słońca" E. Hunter

Wydawać by się mogło, że bohaterowie pierwszego cyklu serii „Wojownicy” nie będą w stanie zaskoczyć czytelnika niczym nowym. Tymczasem oto druga seria cyku „Nowa przepowiednia” i jego finał „Zachód słońca”, który wciąga jeszcze bardziej i rozbudza apetyt na kolejne kocie historie.

W skrócie.
Klan Pioruna próbuje odzyskać równowagę po niespodziewanym ataku borsuków. W usuwaniu szkód pomagają koty z innych klanów, między innymi Wronie Pióro, z którym chciała związać się Liściasta Sadzawka. Niestety, wieść o śmierci medyczki klanu wywołuje ogromny smutek i sprawia, że okoliczności, lojalność oraz pomoc potrzebującym staje się silniejsza od uczucia kotki do wojownika. Liściasta Sadzawka postanawia zająć miejsce Rozżarzonej Skóry, rezygnując z własnego szczęścia i planów.

Młoda kotka robi wszystko, co w jej mocy, by być dobrą i kompetentną medyczką. Za wszelką cenę stara się odszyfrować i odpowiednio zinterpretować sny, które zsyła jej Klan Gwiazdy. Domyśla się, że kociemu klanowi grozi niebezpieczeństwo, jednak nie jest pewna jego źródła i stara się podejmować decyzje, bazując nie tylko na domysłach.

Zawsze uważano, że medycy, jako jedyni mogli nawiązać kontakt z duchami przodków. Jednak tym razem jest inaczej. Żądza zemsty Tygrysiej Gwiazdy jest tak ogromna, że potrafi nawiedzać w snach swoich synów. Chce przekonać ich do realizacji swojego planu. Tylko czy uda mu się przekonać wojowników do swoich racji? Czy cel może uświęcić nawet najbardziej krwawe środki? Czy może być ważniejszy od honoru, lojalności, dobra i prawdy? Odpowiedzi szukajcie w książce!

Wrażenia.
„Zachód słońca” to finał „Nowej przepowiedni” – książka, na którą czeka się od poznania pierwszej strony, od momentu wejścia w drugą serię wojowniczego cyklu. Jestem pod wrażeniem całego kociego świata, zarówno poszczególnych bohaterów jak i całej fabuły. Wojownicy są wyjątkowi pod wieloma względami i wręcz hipnotyzują czytelnika swoimi zasadami, sposobem bycia, poczuciem humoru i przygodami. To niezwykle interesująca, spójna i dopracowana pod każdym względem opowieść.

Książka dedykowana jest głównie młodzieży, ale jestem przekonana, że każdy miłośnik fantastyki doceni ścieżki, którymi chadzają wojownicy. Tym bardziej, że dorośli nieco inaczej zinterpretują pewne wątki (np. wpływ człowieka na środowisko naturalne i związane z tym zagrożenia). Tylko od nas zależy czy będziemy prawdziwymi bohaterami w swoim świecie, czy tylko marnymi „mysimi móżdżkami”, bezwzględnie niszczącymi otaczają nas przyrodę.
Inne części cyklu znajdziesz tu -> WOJOWNICY