Do uszka maluszka czyli łubudu, szast-prast, szuru-buru...

Czy wiesz, że dźwięki można opisać i pokazać? Zanim najmłodsi nauczą się je samodzielnie rozpoznawać, warto przybliżyć im tą cudowną, dźwiękową codzienność. Jak to zrobić? Sięgnąć po odpowiednią bajkę! | “Do uszka maluszka” Izabela Michta

Pięknie opracowane, kartonikowe książeczki mogą stać się pierwszym bajkowym przyjacielem najmłodszych. Jednocześnie podpowiadając rodzicom, w jaki sposób najskuteczniej trafić do wyobraźni pociechy. Dzieci uwielbiają zabawę! Nawet nie wiesz jakie możliwości i korzyści niesie ze sobą poszukiwanie domowych dźwięków i ich naśladowanie.

Seria książeczek “Do uszka maluszka” to pełne różnorodnych onomatopei, krótkie historyjki, które pozwalają najmłodszym wkroczyć w świat bogaty w dźwięki. Jednak to nie wszystko! Kolorowe, zabawne i przyciągające wzrok ilustracje sprawią, że te dźwięki będzie można zobaczyć i dokładnie sprawdzić ich wygląd. A ich wybór jest naprawdę ogromny! Cała seria to sześć książeczek, jest tutaj: spacer z babcią, zabawa z przyjaciółmi, mały dzidziuś w domu, wspólne gotowanie obiadu, czas z tatą oraz tajemnicze jajo. Każda z propozycji to nowe dźwięki i nowa przygoda!

“Do uszka maluszka” to również fantastyczne narzędzie w ręku rodzica, który szuka pomysłu na zabawę w każdych okolicznościach (na spacerze, w podróży, w kolejce) i o każdej porze (na dzień dobry, do zupki, na dobranoc). Naśladowanie dźwięków to wielka frajda dla małych odkrywców, zwłaszcza gdy mogą je zobaczyć na wyraźnych i zabawnych ilustracjach.

Książeczki zostały wydane w formacie przyjaznym już dla kilkuletnich maluszków. Jestem przekonana, że bardziej zainteresuje je kolorowa zawartość niż posmakowanie kolejnych stron :) . Pamiętaj, że czytanie dzieciom od najmłodszych lat, ma bezcenny wpływ na ich rozwój oraz późniejsze, edukacyjne predyspozycje.

Wydawnicze szczegóły książki: