„Marzenia kontrolowane” Grażyna Wieczorek
Naprawdę polubiłam Blankę! Posiadała cechy, które cenię w bohaterkach, a jej postać wydała mi się niezwykle intrygująca i realna. Niestety, na tych niespełna 250 stronach nie zdążyłyśmy się lepiej poznać i mocniej zaprzyjaźnić.