Mieczysław Gorzka „Cienie przeszłości”.
Gdybym miała krótko podsumować każdy tom to „Martwy Sad” nazwałabym spektakularnym wstępem, „Iluzję” genialnym rozwinięciem, a „Totentanz” mistrzowskim zakończeniem.
Gdybym miała krótko podsumować każdy tom to „Martwy Sad” nazwałabym spektakularnym wstępem, „Iluzję” genialnym rozwinięciem, a „Totentanz” mistrzowskim zakończeniem.