„Wszystkie barwy marzeń” Natascha Lusenti
Nigdy wcześniej nie czytałam tak piękniej opowieści o marzeniach, o ich barwach i niekwestionowanej mocy. W Emilii jest tyle samotności, smutku i bólu, że trudno oderwać oczy od tej potrzeby ucieczki przed światem przy jednoczesnym…
„Miłość u Tiffany’ego” Karen Swan.
„Miłość u Tiffany'ego” to książka, która brutalnie i z premedytacją oderwała mnie od rzeczywistości, nawet weekendowe plany przestały się liczyć. Jednocześnie, po przeczytaniu ostatnich stron poczułam niedosyt i bardzo zatęskniłam za tym intensywnym i tajemniczym powiewem romantyczności w czytanych książkach.