Podcast na temat książki:
Otwórz w: SPOTIFY | PODCAST GO
Bez policyjnych baz, bez techników. Bez traseologii, odcisków palców i oczywiście bez DNA. Narzędziem Niny w tym śledztwie były tylko słowa. | „Gniazdo. Nina Warwiłow” Jędrzej Pasierski
W skrócie.
„Dom bez klamek”
Na oddziale szpitala psychiatrycznego w Weseliskach, na jednym z łóżek pielęgniarka odkrywa zwłoki zamordowanego mężczyzny. Pierwsze podejrzenia padają na personel medyczny oraz na innych pacjentów. Śledztwo w tej sprawie zostaje przydzielone młodej podkomisarz Ninie Warwiłow. Im bardziej bohaterka brnie w przeszłość podejrzanych, tym więcej pojawia się komplikacji oraz pytań bez odpowiedzi.
„Roztopy”
Joanna Pascho odchodzi z pracy, sprzedaje mieszkanie i przeprowadza się do maleńkiej wioski w Beskidzie Niskim. Bukowce znajdują się w niewielkiej odległości od Gorlic, gdzie Joanna otwiera gabinet dermatologiczny i rozpoczyna nowe życie. Zakupiony niedawno dom wymaga generalnego remontu, który dość żwawo się rozpoczyna, ale zostaje przerwany z uwagi na nadchodzącą wielkimi krokami zimę. Wkrótce do wioski przyjeżdża przyjaciółka Joanny. Nina Warwiłow próbuje dowiedzieć się prawdy o losie Pascho i bardzo szybko dociera do niej, jak wielu rzeczy o Joannie nie wiedziała. Gdy śnieg ustępuje i nadchodzą roztopy, z pozoru spokojna i niczym niewyróżniająca się wioska odsłania mroczne sekrety mieszkańców.
„Czerwony świt”
Gdy 20 marca 2015 roku Polacy wpatrują się w niebo i podziwiają zaćmienie słońca, na warszawskiej Pradze umiera młoda aktorka – Sara Kosowska. Oględziny miejsca śmierci dziewczyny i zebrane przez policję informacje wskazują na morderstwo. Sprawę prowadzi komisarz Nina Warwiłow, która właśnie wróciła do pracy po urlopie macierzyńskim. Od samego początku świadkowie zdarzenia i jednocześnie przyjaciele Sary składają niejasne zeznania, jakby z premedytacją próbowali zataić prawdę. Dodatkowo Nina musi dotrzeć do tajemniczej nieznajomej, która w chwili śmierci była w mieszkaniu aktorki, a o której niewiele wiadomo.
„Kłamczuch”
Warwiłow przyjeżdża w Beskid Niski z córką Milą. Planuje spędzić urlop w malowniczej i niewielkiej miejscowości. Niestety, nie jest jej dane długo cieszyć się beztroskim odpoczynkiem. Jeden z mieszkańców Pyrowej zostaje zamordowany, a Warwiłow nie może oprzeć się pokusie rozwiązania tej trudnej zagadki. Pani komisarz musi odnaleźć ziarno prawdy w krążących we wsi legendach i podążyć śladami zabójcy. Niestety, owe zadanie bardzo komplikuje fakt, iż mieszkańcy Pyrowej są zdeterminowani, by maksymalnie utrudnić Ninie dotarcie do kluczowych faktów. Ponadto, bohaterka musi również pamiętać, że nie przyjechała odpoczywać sama, lecz z córką.
„Gniazdo”
Boże Narodzenie w Beskidzie Niskim. Gabriel Koniarski zaprasza bliskich na wigilię, wywołując tym niemałe zdziwienie z uwagi na swój dość ekstrawertyczny charakter. Nowy ośrodek, w którym zaplanowano rodzinne spotkanie znajduje się na szczycie góry, w sporej odległości od cywilizacji.
Nina Warwiłow postanawia zająć się sprawą wyrzuconych w środku nocy gości ze wspomnianego wcześniej ośrodka. Pani komisarz, która nie zdążyła się jeszcze przyzwyczaić i oswoić z Beskidem Niskim, jako stałym miejscem pracy i zamieszkania, wyrusza w drogę do ośrodka, by zadać właścicielowi kilka pytań. Po zmaganiach z bezlitosną zimową aurą Warwiłow dociera na miejsce. Bardzo szybko okazuje się, że sprawa, z którą przybyła zeszła na dalszy plan, ponieważ w ośrodku doszło do zbrodni. Z uwagi na warunki panujące na zewnątrz, Nina nie może liczyć na wsparcie. Zostaje sama z zamkniętym kręgiem podejrzanych i bez żadnej gwarancji na to, że nie będzie więcej ofiar…
Wrażenia.
Jakiś czas temu, przeczytałam w artykule zamieszczonym na lokalnym portalu, że fabuła najnowszej książki Jedrzeja Pasierskiego osadzona jest w Beskidzie Niskim. Wówczas zaczęłam się zastanawiać, czy okolice, w których mieszkam naprawdę mogą być miejscem intrygujących kryminalnych zdarzeń. Wiedziona ciekawością i chęcią poznania twórczości nieznanego mi wcześniej Autora sięgnęłam po „Gniazdo”. Jak się później okazało, najnowszą część serii z komisarz Niną Warwiłow. W ten sposób rozpoczęłam poznawanie losów bohaterki od… końca. W nadziei, na kolejne pozytywne wrażenia zaczęłam od początku, czyli od „Domu bez klamek”, a potem płynnie i bez jakichkolwiek wątpliwości przemknęłam przez kolejne tytuły.
Komisarz Nina Warwiłow została nazwana przez jednego z bohaterów serii chodzącym śledztwem i wierzcie mi, nic lepiej nie odzwierciedla jej osobowości, niż te dwa słowa. Naprawdę nie ważne czy przebywa na służbie, na urlopie macierzyńskim, czy na urlopie wypoczynkowym. Warwiłow przyciąga najbardziej skomplikowane sprawy, nawet w miejscach, gdzie te się nie zdarzają lub przytrafiają się bardzo sporadycznie. Z całą stanowczością stwierdzam, że Beskid Niski okazał się niezwykle wdzięcznym miejscem zbrodni, a okoliczni mieszkańcy intrygującym materiałem do rozszyfrowywania. Wraz z kolejnymi częściami serii, Nina jest na różnym etapie zarówno zawodowym jak i osobistym, wyraźnie widać jak te oba światy oddziałują na siebie, jak wpływają na trafność podejmowanych decyzji. Aczkolwiek muszę przyznać, że bohaterka ma niezwykle osobliwe metody śledcze, podąża tylko sobie znanym szlakiem i nigdy nie uchyla się przed wyzwaniem.
Pierwszy raz przekonałam się, jak diabelnie ekscytujące może być podążanie śladami bohaterów, gdy ci przemierzają znane mi ulice, odwiedzają budynki, w których byłam, wypowiadają się na temat miejsc, które mijałam setki razy. Fabuła trzech z pięciu części serii jest ściśle związana z Gorlicami. Znajdziecie w nich istotne informacje na temat historii tych terenów, związanych z nimi postaci oraz ogrom trafnych spostrzeżeń na temat codzienności i zwyczajów mieszkańców. Wszystko zgrabnie wplecione w mroczne sekrety, tajemnicze morderstwa oraz społeczność, która nie lubi dzielić się przeszłością.
Jeżeli nie mieliście jeszcze okazji poznać komisarz Niny Warwiłow to zachęcam do nadrobienia zaległości i poznania twórczości Jędrzeja Pasierskiego. Dodatkowo, zwrócę również uwagę na fakt, iż lektorem w przypadku tych tytułów jest Janusz Zadura, który po mistrzowsku oddaje klimat mrocznych opowieści z małego miasteczka. Bardzo polecam!
Wydawnicze szczegóły książki:
| autor: JĘDRZEJ PASIERSKI
| cykl: NINA WARWIŁOW
| tytuły: DOM BEZ KLAMEK, ROZTOPY, CZERWONY ŚWIT, KŁAMCZUCH, GNIAZDO
| wydawnictwo: CZARNE
| format: AUDIOBOOK
| gatunek: THRILLER/KRYMINAŁ
___
*Książek słuchałam w formie audiobooków w ramach abonamentu LEGIMI.
Podziel się wpisem ze znajomymi!
O AUTORCE: