Podcast na temat książki:
Otwórz w: SPOTIFY | PODCAST GO
Trzeba być świadomym swoich możliwości, a przede wszystkim ograniczeń… | „Drugie życie pana Roosa. Gunnar Barbarotti” Håkan Nesser
W skrócie.
„Człowiek bez psa”
Rodzinne spotkanie Hermanssonów nie przebiega tak, jak wszyscy się spodziewali. Po uroczystości pojawiają się nieprzewidziane i tragiczne następstwa. Tuż przed wielkim jubileuszem przepada bez śladu Robert, dzień później znika Henrik. Czy to możliwe, że w ciągu 24 godzin, za sprawą czystego zbiegu okoliczności, zapadają się pod ziemię dwie tak blisko spokrewnione ze sobą osoby?
Inspektor Gunnar Barbarotti musi zmierzyć się z tą niejasną sprawą, która z czasem odkryje najmroczniejsze sekrety szanowanej rodziny.
„Całkiem inna historia”
Na początku XXI wieku grupa przyjaciół wspólnie spędza urlop w Bretanii. Pięć lat później jedna z tych osób zostaje zamordowana. Jednak zanim to nastąpi morderca listownie powiadamia o swoich zamiarach inspektora kryminalnego Gunnara Barbarottiego. Cała sprawa przenika do mediów i odbija się szerokim echem. Morderca skrupulatnie wypełnia zapowiadane w listach obietnice, zdaje się coraz bardziej pewny siebie i nieuchwytny. Gunnar musi odkryć przyczynę, która sprawia, że na ofiary wybierane są te konkretne osoby, ponieważ pozornie nic je nie łączy.
„Drugie życie Pana Roosa”
W skutek nieoczekiwanego zbiegu okoliczności dochodzi do spotkania 21-letniej Anny Gambowskiej oraz 59-letniego Ante Valdemara Roosa. Ona właśnie uciekła z ośrodka dla uzależnionych, on w tajemnicy przed wszystkimi kupił chatkę, by spędzać w niej czas, który teoretycznie powinien poświęcić na siedzenie w pracy. Niestety nie jest im dane długo cieszyć się swoim towarzystwem, gdyż niebawem żona Roosa powiadamia policję o jego zniknięciu, a w okolicy chatki odkryto zwłoki młodego mężczyzny. Sprawie przygląda się inspektor Barbarotti i od początku nie może oprzeć się wrażeniu, że nie będzie tu łatwego rozwiązania.
„Samotni”
Na dnie wąwozu w lesie niedaleko Kymlinge zostają znalezione zwłoki mężczyzny, naukowca z uniwersytetu w Lund. Pierwsze wrażenie wskazuje na samobójstwo lub nieszczęśliwy wypadek. Jednak gdy Gunnar Barbarotti dociera do informacji, że dokładnie 35 lat temu w tym samym miejscu odnaleziono martwą kobietę, z którą wspomniany mężczyzna był wówczas w związku, już wie, że zapowiada się długie i drobiazgowe śledztwo.
„Rzeźniczka z Małej Birmy”
Barbarotti wraca do pracy po dłuższej przerwie. Komendant przydziela go, do zakończonego jakiś czas temu śledztwa – Barbarotti ma się mu jeszcze raz wnikliwie przyjrzeć. Inspektor szybko orientuje się, że sprawa jest dużo bardziej skomplikowana, niż wykazano to w aktach. Postanawia jeszcze raz przeanalizować zarówno zeznania świadków jak i zebrane dowody. Wnioski, do jakich dochodzi są, co najmniej zastanawiające i zdumiewające.
„Smętny szofer z Alster”
Gunnar wraz z Evą spędzają kilka tygodni na północy Gotlandii. Przypadkiem natykają się tam mężczyznę łudząco podobnego do Albina Runge – kierowcy autokaru, którego sprawą zajmowali się sześć lat wcześniej. Jak to możliwe, że spotykają go teraz? Czyżby w prowadzonej kilka lat temu sprawie coś im umknęło, coś przeoczyli?
Wrażenia.
Coraz częściej zdarza mi się trafiać na świetne książki podążając za głosem lektora. Tak było i tym razem. Zahipnotyzowana głosem Wojciecha Żołądkowicza, ruszyłam na poszukiwanie kolejnych książek z Jego interpretacji. W taki sposób trafiłam na „Człowieka bez psa” – pierwszy tom serii z Gunnarem Barbarottim i Evą Backman. Z czasem okazało się, iż Autor ma dość charakterystyczny styl tworzenia fabuły, prowadzenia czytelników przez życie bohaterów poszczególnych powieści i perfekcyjnego wkomponowywania w ich świat wątków kryminalnych. Od początku ujął mnie sposób przedstawiania poszczególnych postaci, za każdym razem czułam się częścią ich codzienności i bez problemu mogłam sobie wyobrazić ich wygląd, zachowania w pewnych sytuacjach oraz kluczowe cechy charakteru.
W zasadzie żadna z części serii nie jest typowo kryminalną powieścią. Ów wątek w zdecydowanej większości pojawia się raczej drugoplanowo, w kilku przypadkach jest elementem spajającym przeszłość z teraźniejszością. Najważniejsi są ludzie, ich relacje, osobowość, zachowania. Poziom dialogów jest na najwyższym mistrzowskim poziomie. Fragmenty z udziałem Barbarottiego i Backman są prawdziwą ucztą dla czytelników i słuchaczy. Tak cudownie naturalne, niesamowicie trafne i najlepsze z możliwych w danej sytuacji, że trudno wyjść z zachwytu nad piórem Autora.
Mimo tego, że seria bezdyskusyjnie należy do literatury skandynawskiej, na próżno szukać tu osławionej skandynawskiej grozy. Dominuje nostalgia, niekiedy ocierająca się wręcz o filozofię. Relacja Barbarottiego z Bogiem jest jedyna w swoim rodzaju, tak oryginalna w swej logice i zasadach funkcjonowania, że nie mogłam się powstrzymać przed głębszym zastanowieniem nad jej słusznością. Niejednokrotnie poruszany jest temat ludzkiej egzystencji i słuszności podejmowanych decyzji, wpływających na okoliczności zdarzeń. To coś w stylu absurdalności i piękna bycia człowiekiem w pigułce.
Próżno szukać tu irytujących, wszechwiedzących bohaterów, choć cała seria zawiera ich imponującą ilość. Nie ma też wciskanych na siłę i niczego nie wnoszących opisów, które niepotrzebnie wprowadzają fabularny bałagan. Trudno, a nawet pokuszę się o stwierdzenie, że nie ma możliwości rozwiązania kryminalnej zagadki przed poznaniem całej historii głównych bohaterów. Wiecie co jest najlepsze? ORYGINALNOŚĆ. Pomysły na fabułę każdej części serii są tak różnorodne, że nie sposób odnaleźć jakichkolwiek elementów wspólnych dla wszystkich historii. Aczkolwiek łatwo zauważyć polskie akcenty w kilku książkach, takie jak pochodzenie jednej z bohaterek („Drugie życie pana Roosa) czy zwiedzanie północnej części Polski („Samotni”).
Gunnar i Eva tworzą niezwykle udany duet. Sześć części serii opisuje spory kawał ich życia, zarówno zawodowego jak i prywatnego. Obydwoje zmagają się z rodzinną codziennością – mają na koncie nieudany związek, dorastające dzieci, które z czasem stają się nastolatkami, a następnie opuszczają rodzinne strony, by żyć na własny rachunek. Odniosłam wrażenie, że ów bagaż doświadczeń przypomina kulę śnieżną, która w trakcie czytania serii nabiera coraz większych i większych rozmiarów. Życie rodzinne i zawodowe pary bohaterów przeplata się w tak naturalny i nienachalny sposób, że z przyjemnością zagłębiałam się w ich rozważania na temat słuszności podejmowanych decyzji. Ubolewałam nad stratami, jakie ponosili po drodze i wspólnie z Ewą i Gunnarem zawzięcie szukałam rozwiązania problemów i odpowiedzi na kluczowe pytania.
Na koniec, do tych wszystkich zachwytów, jak najbardziej zasłużonych zresztą, dodam jeszcze fakt, iż wszystkie części serii czyta Wojciech Żołądkowicz i podsumuję całość jednym słowem – MISTRZOSTWO. Przeczytajcie, posłuchajcie i zachwyćcie się sami. Przede mną jeszcze jedna, najnowsza część – „Szachy pod wulkanem”. W tym momencie jest dostępna tylko w formie ebooka i cierpliwie czekam na wersję audio. Mam nadzieję, że szybko wrócę do świata Barbarottiego i Backman.
Wydawnicze szczegóły książki:
| autor: HÅKAN NESSER
| cykl: GUNNAR BARBAROTTI
| tytuły: CZŁOWIEK BEZ PSA, CAŁKIEM INNA HISTORIA, DRUGIE ŻYCIE PANA ROOSA, SAMOTNI, RZEŹNICZKA Z MAŁEJ BIRMY, SMĘTNY SZOFER Z ALSTER
| przekład: IWONA JĘDRZEJEWSKA
| wydawnictwo: CZARNA OWCA
| format: AUDIOBOOK
| gatunek: THRILLER/KRYMINAŁ
___
*Książek słuchałam w formie audiobooków w ramach abonamentu LEGIMI.
Podziel się wpisem ze znajomymi!
O AUTORCE: