mamao.pl
mamao.pl

|  O MNIE

Kto zabija w równonoc?

Równonoc. Ewa Przydryga.

Kiedy wreszcie wydostajesz się z bagna, lepiej wiesz i rozumiesz, jak to jest, kiedy cholernie boli. I dlatego umiejętnie potrafisz ściągnąć podobny ciężar z ramion innych. | „Równonoc” Ewa Przydryga

Równonoc. Ewa Przydryga.

Oto książka, która mnie pochłonęła, wytarmosiła na wszystkie strony, doprowadzając moje emocje do stanu wrzenia, następnie wypluła i na odchodnym oznajmiła: „A teraz sobie żyj z tą historią w głowie!”.

O rany! Nawet nie macie pojęcia, jakie wrażenia Was czekają podczas lektury. Autorka już na początku zaskakuje nas intensywnością wydarzeń. Książka zaczyna się od historii, która wydarzyła się w pewną równonoc. Wtedy siedmioletnia Florka straciła ukochaną siostrę, a jej życie na zawsze się zmieniło. Następnie akcja powieści przenosi się dwadzieścia pięć lat później, do momentu, gdy Justyna Haller jest dorosłą kobietą i matką kilkuletniej Hani. Pewnego wieczoru, a właściwie pewnej nocy przychodzi do bohaterki niespodziewany gość. Pawła poznała trzy lata temu w czasie terapii, którą odbywała wspólnie z kilkorgiem innych uczestników pod czujnym okiem ekscentrycznego Wernera. Późny gość przynosi szokujące wieści. Trudno w nie uwierzyć z dwóch powodów: po pierwsze, jego stan jest mocno wskazujący, po drugie, dlaczego mówi jej to dopiero teraz, po trzech latach od wydarzenia? Justyna pewnie puściłaby wizytę Pawła w niepamięć, gdyby nie fakt, że następnego dnia mężczyzna zostaje znaleziony martwy niedaleko jej domu… Następnie akcja książki toczy się w dwóch liniach czasowych: obecnie (sierpień 2024) oraz trzy lata wcześniej (wrzesień 2021). I tutaj czuję się w obowiązku Was ostrzec, że poznawanie kolei losów poszczególnych bohaterów książki wciąga tak mocno w spiralę wydarzeń, że nie będziecie mogli się oderwać nawet na milisekundę!

Niektóre powroty do przeszłości, takie jak ten, nigdy nie powinny nastąpić.

Znam wszystkie książki Ewy Przydrygi i bardzo je cenię, bo każda w pewien pozytywny sposób mnie zaskoczyła. Autorka ma wyjątkowy talent do kreowania zapadających w pamięć postaci, do tworzenia historii, które jeszcze długo po ich poznaniu rezonują we wspomnieniach czytelnika. Jednak „Równonoc”, czyli jej najnowsza książka, przeszła moje najśmielsze oczekiwania, ustawiając literacką poprzeczkę w kategorii polski thriller / kryminał bardzo, bardzo wysoko. Do teraz nie mogę wyjść z podziwu, jak można pisać o życiu tylu bohaterów i nie zanudzić, nie zdezorientować czytelnika. To wszystko jest takie spójne, jasne, emocjonalnie angażujące i przede wszystkim tak bardzo oryginalne, że trudno nie popaść w zachwyt.

Mimo to oboje byli dowodem na to, że bieda i dostatek, tak jak woda i ogień, mogą współtworzyć ten sam pokruszony świat. I że najczęściej to ludzie, a nie miejsca czy materialne statusy, zmieniają go w piekło.

Niesamowite, w jak zręczny sposób zostali przedstawieni bohaterowie książki. To wcale nie były długie opisy – wszak cała powieść ma trochę ponad 350 stron – ale zostały tak wprawnie opracowane, że nie potrzebowałam niczego więcej o nich wiedzieć. Tyle wystarczyło, bym miałam przed oczami codzienność postaci, ich fobie, relacje rodzinne, życie prywatne i zawodowe. Zdumiewające, jak niewiele trzeba, by wiedzieć tak wiele!

Oni wszyscy faktycznie w tym jednym byli do siebie posobni. Mieli skazę. Przed czymś usilnie się bronili. Coś wypierali.

Kto zabija? To pytanie klucz, na które usilnie starałam się znaleźć odpowiedź. Szukanie owej odpowiedzi było jak dłuuugie równanie z jedną niewiadomą. Gdy już prawie miałam je rozwiązane, czytałam kolejną stronę i znów byłam w kropce, bo któryś element wypadał, nie pasował, całkowicie psuł moją koncepcję. Taki układ zawsze maksymalnie mnie angażuje, intelektualnie i emocjonalnie, i może dlatego tak łatwo daję się wodzić za nos… „Równonoc” ma jeszcze jedną zasadniczą cechę charakterystyczną. Otóż, pomimo mocnych wątków kryminalnych, policja występuje tam bardzo sporadycznie. Oczywiście muszą się przewinąć jacyś funkcjonariusze, bo przecież chodzi o morderstwo, ale to nie oni są gwoździem programu, jeżeli chodzi o rozwiązanie całej zagadki. Najważniejsi są bohaterowie, ich zaangażowanie w sprawę, to systematyczne odkrywanie faktów z ich życia i tym samym niezwykle skuteczne budowanie napięcia. Był jeden wątek, który w moim odczuciu zostawił małe niedopowiedzenie i zabrakło mi tu kilku szczegółów, ale była to bardzo poboczna sprawa. Nic więcej nie wyjawię, bo to mogłoby niebezpiecznie zahaczyć o spojler.

Co zatem znajdziecie w książce? Przede wszystkim sporo wątków natury psychologicznej, wszak chodzi o pewną kontrowersyjną terapię, na której spotkali się bohaterowie, a każdy z nich miał naprawdę ważny powód, by w niej uczestniczyć. Trauma z dzieciństwa, fobie (np. nelofobia, akrofobia, homofobia), toksyczne relacje rodzinne, życie w totalnej sprzeczności ze swoją naturą to tylko niektóre z poruszanych tematów. A przypominam, że powieść wcale nie jest obszerna. I może właśnie dlatego czytanie tej książki jest niezwykle intensywnym doświadczeniem, bo musicie wiedzieć, że oprócz wspomnianych postaci i wątków jest również akcja, która nie zwalnia ani na moment. „Równonoc” to emocjonalna kula śnieżna, tocząca się z ogromnej wysokości i bezczelnie zgarniająca po drodze wszystko, czym czytelnik dysponuje: jego cały czas, 100 procent uwagi oraz oczywiście cały wachlarz uczuć.

Jeżeli nie mieliście jeszcze okazji poznać książek Ewy Przydrygi, „Równonoc” będzie doskonałym początkiem przygody z twórczością Autorki!
podpis

___
korekta tekstu: Anna Fathi

Równonoc. Ewa Przydryga.

 

Wydawnicze szczegóły książki:
| autor: EWA PRZYDRYGA
| tytuł: RÓWNONOC
| premiera: 11.09.2024
| wydawnictwo: LITERACKIE
| gatunek: KRYMINAŁ/THRILLER

______

*Artykuł powstał w ramach współpracy z wydawnictwem. [REKLAMA]

Chcesz coś dodać? Pisz śmiało!

Podziel się wpisem ze znajomymi!

O AUTORCE:

Mama o książkach.

Cześć, mam na imię Magda i mieszkam w niewielkiej górskiej miejscowości na południu Polski. Mój blog powstał prawie 10 lat temu, gdy pod wpływem chwili stworzyłam pierwszy wpis na temat przeczytanej dzieciom książki – stąd słowo „mama” w nazwie witryny. [więcej...]

NAJNOWSZE W KATEGORII:

THRILLER / KRYMINAŁ

LITERATURA OBYCZAJOWA

FANTASTYKA

Przejdź do góry