Ostatniej nocy miałem szalony sen. Nasza wioska doczekała sie wojowników a ja byłem jednym z nich. | „Pamiętnik 8-bitowego wojownika” Cube Kid
Trudno jednoznacznie wskazać moment, w którym pierwszy raz usłyszałam o grze Minecraft. Na pewno było to kilka lat temu i z pewnością duży wpływ na tę chwilę miała rozbudzona przez rówieśników i domagająca się natychmiastowych odpowiedzi ciekawość syna. Do dziś pamiętam chwilę, gdy zobaczyłam grafikę gry. Moja pierwsza myśl brzmiała: „To mi się wcale nie podoba!”
Jednak to, co ja myślę oraz to, co myślą moje dzieci okazuje się niejednokrotnie zupełnie innym i całkowicie przeciwnym wrażeniem. Pomijając fakt, iż gry komputerowe to zupełnie nie moja bajka, starałam się zorientować w temacie, głównie z uwagi na rodzicielską chęć posiadania jakiejkolwiek wiedzy na temat tego, czym syn właśnie się zainteresował. Nigdy nie przypuszczałabym, że Minecraft może stać się bodźcem do sięgnięcia po książkę! Iście minecraftową książkę!
W skrócie.
„Pamiętnik 8-bitowego wieśniaka wojownika” to nieoficjalna opowieść ze świata Minecraft napisana, w formie pamiętnika, przez jednego z mieszkańców Minecraftii. Dwunastoletni Runt ma wielkie marzenie bycia wojownikiem. Sprawa jest dość skomplikowana, gdyż jego rodzice są farmerami i przewidują dla bohatera dokładnie taką samą przyszłość. Iskierka nadziei pojawia się w szkole, gdy oznajmiono, że 5 najlepszych uczniów zostanie wyszkolona na wojowników. Runt chwyta się tej szansy i z całych swoich pikselowych sił próbuje dostać się do czołówki.
Wbrew pozorom przygody Runta to nie tylko szkolne zmagania. Pojawiają się tu również: wrogowie, tajemnice, magiczny las, zombiaki itp. Ciekawą postacią jest Steve, który pochodzi ze świata rzeczywistego, z Ziemi. Jego historia pokazuje, że zbyt wielkie zaangażowanie w grę może sprawić, że gracz tam utknie na zawsze. Steve uczy w szkole podstaw walki, przekazuje uczniom wiedzę, którą opanował do perfekcji. Jednocześnie sam jest pomysłodawcą i twórcą muru, który otacza wioskę i chroni przed niebezpieczeństwem.
Wrażenia.
Pomimo pamiętnikowego charakteru książek, z opowieści wyłania się całkiem ciekawa fabuła. Jestem pewna, że młodzi fani gry, którzy orientują się w jej możliwościach, zagrożeniach oraz zasadach, z nieskrywanym entuzjazmem zainteresują się również przygodami bohaterów. Dodatkowo, dzięki temu, ze szata graficzna została utrzymana w typowej dla świata Minecraft scenerii, czytanie staje się nie lada przygodą. Autor zadbał również o dobrą zabawę, momentami sytuacje są naprawdę śmieszne, wręcz komiczne.
Odniosłam wrażenie, że zamysłem autora było również wlanie w czytelnika nieco mocy w takich kwestiach jak: wiara w siebie, podążanie za marzeniami, radzenie sobie w trudnych sytuacjach, stawiania czoła porażce. I nie brzmi to w żaden sposób umoralniająco, bo Runt to przeciętny wieśniak, który chce być nieprzeciętnym wojownikiem.
Recenzje kolejnych przygód bohaterów znajdziesz tu -> SERIA “Pamiętnik 8-bitowego wojownika”
Wydawnicze szczegóły książki:
| autor: CUBE KID
| przekład : MICHAŁ ZACHARZEWSKI
| tytuły: PAMIĘTNIK 8-BITOWEGO WIEŚNIAKA, OD ZIARNA DO MIECZA
| seria: PAMIĘTNIK 8-BITOWEGO WOJOWNIKA
| wydawnictwo: JAGUAR | premiera: 03.10.2018
| liczba stron: 210, 185 | format: 205×135
| gatunek: LITERATURA MŁODZIEŻOWA/FANTASTYKA |
______
*Artykuł powstał w ramach współpracy z wydawnictwem. [REKLAMA]
Podziel się wpisem ze znajomymi!
O AUTORCE:
