Ogarnij się i żyj bez kompleksów!

“Zawsze ważymy o kilogram za dużo. Nie możemy zrzucić tego hamburgera, który miałyśmy wyrównać za pomocą torebki quinoa. Mogłybyśmy mieć lepiej zarysowane mięśnie albo bielsze zęby. Kiedy tylko przestajesz się zadręczać jednym defektem, pojawia się kolejny, na pewno niedostrzegalny dla reszty śmiertelników, lecz w twoich oczach porażający.” | LUCIA TABOADA “Ogarnij się i żyj bez kompleksów”

“Ogarnij się i żyj bez kompleksów” to jeden z tych poradników, które nazywają rzeczy po imieniu. Czarno na białym ukazuje pułapki cywilizacyjne, w które wpada ówczesna kobieta. Pułapki, które tak naprawdę sama sobie stwarza, a karmiąc je wyimaginowanymi niedoskonałościami sprawia, że zatruwają jej codzienność od bladego świtu po późny wieczór. Zamiast skupiać się na pozytywach, wypatrujesz dodatkowych kilogramów, cellulitu, łupieżu, zmarszczek, worów pod oczami itp., a gdy zauważysz coś niepokojącego, traktujesz to jak koniec świata i definitywną klęskę własnej urody.

Świat, gloryfikując postać kobiety idealnej, wpędza miliony innych przedstawicielek płci pięknej w kompleksy. Tylko mądre podejście do tematu oraz otwarty umysł są w stanie sprostać tej kłamliwej kampanii kobiecego ideału. Właśnie to, że jesteśmy różne, powinno sprawić, że poczujemy się wyjątkowe. Tymczasem media próbują cię przekonać, że każde odstępstwo, od wykreowanego przez nich wizerunku, jest złe!

Uwierz mi, że wszechmogąca ręka Photoshopa potrafi czynić cuda i właśnie dlatego, kluczowe jest posiadanie własnego zdania, solidnej wiedzy na temat medialnych możliwości i realnej wizji prawdziwego życia.
Książka “Ogarnij się i żyj bez kompleksów” to poradnik, który polecam przede wszystkim nastolatkom i młodym kobietom szukającym prawdy i konkretów definiujących ich urodę i wyjątkowość. Wtedy gdy obraz samej siebie jest najbardziej wrażliwy na opinie i oceny otoczenia, dobrze jest mieć w głowie pozytywne argumenty nie do pobicia.

Poradnik został napisany w formie konkretnych wskazówek sugerowanych przez kilku specjalistów: stylistę, psychologa i dietetyka/trenera. To 21-dniowy plan działania, obejmujący ćwiczenia na poprawę wyglądu i samopoczucia, porady żywieniowe i wskazówki dotyczące odnalezienia własnego stylu. Nadrzędnym celem książki i wszystkich porad jest sytuacja, w której poczujesz się idealnie ze swoimi niedoskonałościami. Uświadomisz sobie, że każda z nas je ma, nawet ta super idealna kobieta z okładki magazynu, z artykułu w internacie czy z programu telewizyjnego. Dowiesz się również jak uciszyć własną Diablicę, czyli wewnętrzny głos który zawsze przypomina ci o niedoskonałościach. Niby tylko szepce o tym do ucha, ale gdy jej słowa nie zostaną na czas poskromione, urastają do niebywałych rozmiarów i nabierają absurdalnie destrukcyjnego znaczenia.

W książce nie brakuje również świetnego humoru! Dzięki takiej formie przekazu spojrzysz na wiele spraw z zupełnie innej prespektywy. Gwarantuje ci, że po takiej lekturze poczujesz się dużo lepiej we własnej skórze, tylko pamiętaj “Nie bój się, że lata mijają. Bój się, że roztrwonisz je na głupoty.”

Wydawnicze szczegóły książki:

______

*Artykuł powstał w ramach współpracy z wydawnictwem. [REKLAMA]