„Niezbędnik obserwatorów gwiazd” Matthew Quick

Tak wielu ludzi wysysa życie ze wszystkich, którzy ich otaczają, ale nie ty. Dajesz ludziom siłę, tylko będąc sobą.| „Niezbędnik obserwatorów gwiazd” Matthew Quick

W skrócie.
Finley wychowuje się u boku taty i dziadka w niewielkim, zarządzanym przez groźne gangi Bellmont. Ostatnia klasa liceum motywuje bohatera do myślenia o przyszłości. Jego marzenia głównie skupiają się na dniu, w którym wraz z Erin – ukochaną dziewczyną, będzie mógł opuścić rodzinne miasteczko.
Finley nie należy do wylewnych nastolatków, mówi tylko to co musi i milczy nawet w chwilach, gdy powinien powiedzieć coś więcej. Wspólnie z Erin kochają koszykówkę, a gra w licealnej drużynie jest nie mniej ważna niż ich relacja.

Pewnego dnia Finley poznaje Russa. Chłopak jest jednym z najlepszych młodych koszykarzy w kraju, ale obecnie zmaga się z tragedią utraty rodziców i usilnie próbuje związać swoje istnienie z kosmosem. Teoretycznie, nowy uczeń powinien stać się wrogiem bohatera, ale chłopcy się zaprzyjaźniają, odnajdując w tej przyjaźni siłę do zmagań z rzeczywistością. Z czasem okazuje się, że przeszłość Finleya również wiąże się z pewnym tragicznym wydarzeniem. Wydarzeniem, które miało bezpośredni wpływ na jego życie i zachowanie.

Wrażenia.
„Niezbędnik obserwatorów gwiazd” to niewątpliwie intrygująca opowieść, zwłaszcza gdy odbiorcą jest młodzież w wieku bohatera. Finley doskonale wie czego chce w życiu. Chłopiec marzy by uciec od toksycznego środowiska zaściankowego miasta, od miejsca, które odcisnęło piętno na jego rodzinie. Ponadto, koszykówka jako element, który łączy a nie dzieli, jako sport, w którym można dopatrzeć się przyjaźni a nie jedynie współzawodnictwa jest niezwykle trafnym elementem fabuły.

Opowieść zawarta na tych niecałych 300 stronach skłania do przemyśleń, wzrusza i zaskakuje. Okazuje się bowiem, że niektórzy marzą jedynie o tym, by poczuć się bezpiecznie, by zostawić za sobą rodzime środowisko i żyć pełnią życia. I tu okazuje się, że ta z pozoru fundamentalna potrzeba każdego człowieka może być nie lada wyzwaniem.