Nicole Lambert i jej TROJACZKI.

“Dziadku… kiedy byłeś mały, życie było czarno-białe?” – zastanawiają się Trojaczki pochylone nad albumem dziadka z bardzo starymi zdjęciami. Niby absurdalne pytanie, a jednak nie do końca, bo skąd dzieci mogą mieć pewność, że te szarości na zdjęciach to efekt ówczesnego sprzętu fotograficznego. | Nicole Lambert i jej TROJACZKI.

Dzieciństwo to nieustanne mierzenie się z nieodgadnioną jeszcze rzeczywistością, konfrontowanie tego co widać z tym co to naprawdę oznacza, przełykanie rozczarowań dorosłych na widok świetnej zabawy i stawianie czoła nieprzyjemnym konsekwencjom. To nic innego jak kolejne przygody rezolutnego rodzeństwa, książki która jest już na wyciągnięcie ręki! Jednak tym razem ostrzegam wszystkich, którzy sięgną po tą najnowszą, z psotami dzieciaków… Tym razem to już jest totalna przesada!

Trojaczki bawią najmłodszych w bardzo nietypowy sposób. Zaglądając do książek, od razu przykuwa uwagę układ dziecięcych przygód. W żadnym wypadku nie jest to pisana prozą opowieść z kilkoma obrazkami. To przede wszystkim piękne ilustracje, uzupełnione o dialogi. To świetnie skonstruowane komiksy dla najmłodszych!

“1 2 3 Trojaczki” to pełne słownego i sytuacyjnego komizmu historyjki, które bawią nie tylko najmłodszych czytelników ale również wywołają uśmiech na twarzy dorosłych. Większość humoru opiera się o fakt, iż świat jest zupełnie inaczej rozumiany z punktu widzenia dziecka, a gdy dorzucić do tego jeszcze kilka powiedzeń lub przenośni, wówczas robi się naprawdę wesoło.

“Trojaczki w Paryżu” to podróż do jednego z najpiękniejszych europejskich miast. Oczywiści perspektywa tego piękna widziana oczami dzieci jest totalnie inna, niż odczucia dorosłych. Trojaczki oprowadzają czytelnika po najbardziej znanych zakątkach tego miasta, nie szczędząc wypowiadania na głos własnych wątpliwości i spostrzeżeń. Jest słynna wieża, paryska katedra, zamek, Centrum Pompidou, Ogród Luksemburski, Luwr i wiele, wiele innych miejsc, które domagają się odpowiedzi na nurtujące bohaterów pytania. Oprócz typowych, komiksowych historyjek, każda strona zawiera kilka zdań na temat przedstawianego miejsca, w którym właśnie dzieci urzędują.

“Trojaczki. To już przesada” to najnowszy tom przygód rodzeństwa. Tego co dzieję się w tej książce nie można zwyczajnie opisać, to trzeba przeczytać i zobaczyć na własne oczy!

“- Nie oglądasz już panter?
– Nie! Ja chciałam zobaczyć prawdziwą! Różową!”