Drzwi to rewolucje i przewroty, niepewność i tajemnice, osie, wokół których mogą kręcić się całe światy. To one stoją na początku i u kresu każdej prawdziwej opowieści. Są korytarzami wiodącymi ku przygodom i szaleństwu, a nawet (…) miłości. Pozbawione drzwi światy skazane byłyby na stagnację, skostnienie. Byłyby światami bez opowieści.
| „Dziesięć tysięcy drzwi” Alix E. Harrow
W skrócie.
January Scaller mieszka w bogatej posiadłości i przebywa pod opieką pana Locke’a, który jednocześnie jest pracodawcą ojca dziewczynki i często wysyła go w dalekie podróże. Pewnego dnia, w wieku siedmiu lat bohaterka znajduje stare, samotne Drzwi. Wyjmuje swój pamiętnik i tworzy o nich krótką opowieść. January zaczyna wierzyć w napisane przez siebie zdania, przechodzi przez Drzwi i widzi inny, nieznany świat zbudowany ze słonej wody i kamienia. Z uwagi na późną porę wycofuje się z zamiaru poznania nowej krainy. Zapytana przez opiekuna o miejsce pobytu, opowiada mu o wszystkich wydarzeniach. Niestety pan Locke zadba o to, by January już nigdy nie opowiadała mu żadnych dziecięcych bredni i bajek.
Jakiś czas później bohaterka znajduje książkę „Dziesięć tysięcy drzwi” i odnosi mocne wrażenie, że opowieść jest dla niej ogromnie ważna. Od tego momentu, kawałek po kawałku, krok po kroku zdobywa wiedzę, która zmieni całe jej życie. Zaczyna poznawać prawdę.
Adelaide Ade Lee Larson, pomimo towarzyszących jej w dzieciństwie pecha, biedy, samotności i zabobonu, jest niezwykle dzikim, nieokiełznanym i bardzo rozpromienionym dzieckiem. Pewnego dnia przy starej chacie spotyka chłopca-ducha, który twierdzi, że znalazł się tu, bo przeszedł przez Drzwi. Gdy dziewczynka dopytuje, gdzie nowo poznany mieszka, ten odpowiada: „gdzie indziej”. Siadają obok siebie na łące i przegadują całe popołudnie, snując opowieści o własnych światach. Gdy robi się bardzo późno, nowi znajomi planują spotkanie za trzy dni. Niestety, gdy Ade dociera w umówione miejsce, w umówionym czasie, nie zastaje ani chatki, ani Drzwi, ani chłopca-ducha. Od tego momentu jej jedynym i najważniejszym celem jest odnalezienie Drzwi do tego konkretnego świata i odnalezienie chłopca z „gdzieś indziej”.
Z czasem okazuje się, że historia January i Ade przeplatają się w pewien ujmujący i magiczny sposób…
Drzwi.
Wiem tylko, że istnieją miejsca, z których można dostać się gdzie indziej…
Drzwi jako przejście do innego, równoległego świata są przedstawione w bardzo porywający i intrygujący sposób. Drzwi to pęknięcia między dwoma różnymi rzeczywistościami. Szczeliny, które występują w określonych miejscach i warunkach. Po przeczytaniu książki znaczenie słowa „drzwi” nabiera zupełnie nowego znaczenia. W pewnym sensie każda opowieść jest Drzwiami do fascynującego świata wyobraźni.
Czas i miejsce.
Akcja rozgrywa się na początku XX wieku i jest utrzymana w charakterystycznych dla tego okresu zagadkowych rezydencjach, w otoczeniu tajemniczych przedmiotów, w typowych dla tego wieku relacjach bogaci–biedni. Owe czasy mają również wielki wpływ na postawę oraz wychowanie bohaterów, zwłaszcza January. Natomiast przemieszczanie się między światem realnym a „gdzieś indziej” oraz opowieść opowiadana słowami kolejnej historii nadają książce niezwykle oryginalne brzmienie.
Reasumując.
„Dziesięć tysięcy drzwi” niewątpliwie warto otworzyć, choćby po to, by sprawdzić, czy to, co zastaniemy po drugiej stronie, będzie interesujące i inne od wszystkiego, co dotychczas poznane. Jest to niewątpliwie udany debiut autorki, a o lekkim piórze świadczy fakt, że naprawdę trudno oderwać się od biegu wydarzeń. Były momenty, gdy naprawdę się bałam i irytowałam, że sprawy toczą się w taki, a nie inny sposób. Jednak dzięki owym zwrotom akcji cała opowieść wciąga czytelnika bez reszty i do końca, do ostatnich zdań. To jest naprawdę dobry kawał fantastyki! Ze świetnym pomysłem, ubrany w idealnie dopasowane słowa, z niebanalnym poczuciem humoru i z wątkiem miłosnym, który… ach! Sami przeczytajcie!
Tak, z przyjemnością sięgnę po kolejne książki Alix E. Harrow.
___
korekta tekstu: Anna Fathi
Wydawnicze szczegóły książki:
| autorka: ALIX E. HARROW
| przekład: ANDRZEJ GOŹDZIKOWSKI
| tytuł: DZIESIĘĆ TYSIĘCY DRZWI
| wydawnictwo: IUVI
| premiera: 27.05.2020
| liczba stron: 464
| format: 205×135
| gatunek: FANTASTYKA
______
*Artykuł powstał w ramach współpracy z wydawnictwem. [REKLAMA]
Podziel się wpisem ze znajomymi!
O AUTORCE: