Czasem ta myśl stawała się przebłyskiem niepokoju, że bezpieczne życie, które sobie zbudowali, wynikało tylko z chronologicznego przypadku.
| Do perfekcji Vincenzo Latronico

Do perfekcji. Vincenzo Latronico | Andrzej Hausner

Powieść zaczyna się bardzo nietypowo, bo od dość szczegółowego opisu pewnego miejsca. Miejsca wymarzonego, idealnego, wręcz perfekcyjnego do spędzania czasu. To berlińskie mieszkanie Anny i Toma, którzy właśnie wyjeżdżają i opuszczają je na jakiś czas, by pomieszkać gdzieś indziej. Ta para trzydziestolatków jest bardzo specyficzna, bo w gruncie rzeczy niczego się o nich nie dowiedziałam: ani tego jacy są, ani jakie mają przemyślenia na temat tej drugiej osoby. Kompletnie nic! Dosłownie ludzie zagadki, których codzienność została opisana ze sprawozdawczą – taką trochę suchą, naszpikowaną faktami – precyzją.

Obserwowałam poczynania Anny i Toma, kompletnie nie znając ich osobowości, całej tej psychologicznej strony. Generalnie styl narracji jest ciekawy, bo nie ma tu praktycznie wcale dialogów, są jedynie opisywane konkretne działania bohaterów. Dodatkowo obydwoje są freelancerami, czyli teoretycznie mogą pracować wszędzie i o każdej porze. Wątek social mediów obecnych w codzienności tej pary jest również intrygujący, wiele mówi o ich priorytetach.

Do perfekcji jest krótką, ale bardzo intensywną opowieścią o współczesnym świecie trzydziestolatków. Słuchałam audiobooka i mimowolnie wracałam do wspomnień, gdy byłam w ich wieku, czyli ponad dekadę temu. I wiecie co? Strasznie się cieszę, że wtedy nie było takich możliwości, które są teraz, bo życie było jakby pełniejsze, szczęśliwsze, zakotwiczone w miejscach i osobach, które się kocha, z którymi chce się spędzać czas. Nie było tego pośpiechu, medialnego chaosu, nadmiaru wszystkiego i wszędzie, ciągłego biegu za czymś lub za kimś.

Vincenzo Latronico sięgnął do meritum słowa „freelancer”, dając czytelnikowi bardzo szczegółowe sprawozdanie z codzienności osób pracujących w tym „zawodzie”. Teoretycznie powinno się to wiązać z kreatywnością w działaniach, pomysłach, planach, ale nie mogłam pozbyć się wrażenia, że kluczową rolę odgrywa tu powielanie czegoś, co już było. Taka niby inspiracja, ale nie do końca. Jednak nie znając wnętrza tych ludzi i historii, która stoi za każdym z nich, ciężko mi powiedzieć, co jest przyczyną tego, że teraz prowadzą takie, a nie inne życie. Ciągle razem – w domu i w pracy. Choć w wątpliwość podałabym stwierdzenie, że są zakochaną parą. Bardziej pasowałoby mi tu przyzwyczajenie, pragmatyzm lub zwykłe wygodnictwo, bo skoro tak jest dobrze, to po co to zmieniać?

Do perfekcji jest w gruncie rzeczy smutnym obrazem życia w świecie, w którym coraz rzadziej doceniana jest potęga bezpośredniego kontaktu z drugim człowiekiem. Takiego naprawdę trwałego, wartościowego. Spora w tym zasługa mediów społecznościowych, które coraz młodszym odbiorcom zastępują prawdziwe konwersacje z rówieśnikami.

Warto poznać tę historię, to nietuzinkowe sprawozdanie z kawałka życia Anny i Toma. Czasami dobrze jest się na moment zatrzymać, zastanowić, przeanalizować pewne fakty, to, czego było się właśnie świadkiem. Powieść Vincenza Latronica nie jest łatwą lekturą, ale naprawdę opłaca się zagłębić w tę podróż do freelancerskiego życia.
_
korekta tekstu: Anna Fathi

Do perfekcji. Vincenzo Latronico | Andrzej Hausner

 

Wydawnicze szczegóły książki:
| autor: VINCENZO LATRONICA
| przekład: KATARZYNA SKÓRSKA
| tytuł: DO PERFEKCJI
| format: AUDIOBOOK
| czyta: ANDRZEJ HAUSNER
| wydawnictwo: CZARNE
| gatunek: LITERATURA PIĘKNA OBYCZAJOWA

_
*Dziękuję AUDIOTEKA za możliwość wysłuchania audiobooka. [REKLAMA]

Opublikowano: 10 października 2025

Chcesz coś dodać? Pisz śmiało!

Podziel się wpisem ze znajomymi!

Opublikowano: 10 października 2025
BLOG LITERACKI mamao.pl | O mnie

O MNIE

Z wykształcenia „pani od marketingu”, z pasji – promotorka literatury i czytelnictwa. Wrażliwa na historie, które czule opowiadają o ludziach i życiu, z wyjątkową słabością do inteligentnych kryminalnych zagadek. Stale poszukująca nowych tytułów, które zawróciłyby jej w głowie. Jeszcze się nie zdarzyło, by żałowała nocy zarwanej dla dobrej książki.

Czasem ta myśl stawała się przebłyskiem niepokoju, że bezpieczne życie, które sobie zbudowali, wynikało tylko z chronologicznego przypadku.
| Do perfekcji Vincenzo Latronico

Do perfekcji. Vincenzo Latronico | Andrzej Hausner

Powieść zaczyna się bardzo nietypowo, bo od dość szczegółowego opisu pewnego miejsca. Miejsca wymarzonego, idealnego, wręcz perfekcyjnego do spędzania czasu. To berlińskie mieszkanie Anny i Toma, którzy właśnie wyjeżdżają i opuszczają je na jakiś czas, by pomieszkać gdzieś indziej. Ta para trzydziestolatków jest bardzo specyficzna, bo w gruncie rzeczy niczego się o nich nie dowiedziałam: ani tego jacy są, ani jakie mają przemyślenia na temat tej drugiej osoby. Kompletnie nic! Dosłownie ludzie zagadki, których codzienność została opisana ze sprawozdawczą – taką trochę suchą, naszpikowaną faktami – precyzją.

Obserwowałam poczynania Anny i Toma, kompletnie nie znając ich osobowości, całej tej psychologicznej strony. Generalnie styl narracji jest ciekawy, bo nie ma tu praktycznie wcale dialogów, są jedynie opisywane konkretne działania bohaterów. Dodatkowo obydwoje są freelancerami, czyli teoretycznie mogą pracować wszędzie i o każdej porze. Wątek social mediów obecnych w codzienności tej pary jest również intrygujący, wiele mówi o ich priorytetach.

Do perfekcji jest krótką, ale bardzo intensywną opowieścią o współczesnym świecie trzydziestolatków. Słuchałam audiobooka i mimowolnie wracałam do wspomnień, gdy byłam w ich wieku, czyli ponad dekadę temu. I wiecie co? Strasznie się cieszę, że wtedy nie było takich możliwości, które są teraz, bo życie było jakby pełniejsze, szczęśliwsze, zakotwiczone w miejscach i osobach, które się kocha, z którymi chce się spędzać czas. Nie było tego pośpiechu, medialnego chaosu, nadmiaru wszystkiego i wszędzie, ciągłego biegu za czymś lub za kimś.

Vincenzo Latronico sięgnął do meritum słowa „freelancer”, dając czytelnikowi bardzo szczegółowe sprawozdanie z codzienności osób pracujących w tym „zawodzie”. Teoretycznie powinno się to wiązać z kreatywnością w działaniach, pomysłach, planach, ale nie mogłam pozbyć się wrażenia, że kluczową rolę odgrywa tu powielanie czegoś, co już było. Taka niby inspiracja, ale nie do końca. Jednak nie znając wnętrza tych ludzi i historii, która stoi za każdym z nich, ciężko mi powiedzieć, co jest przyczyną tego, że teraz prowadzą takie, a nie inne życie. Ciągle razem – w domu i w pracy. Choć w wątpliwość podałabym stwierdzenie, że są zakochaną parą. Bardziej pasowałoby mi tu przyzwyczajenie, pragmatyzm lub zwykłe wygodnictwo, bo skoro tak jest dobrze, to po co to zmieniać?

Do perfekcji jest w gruncie rzeczy smutnym obrazem życia w świecie, w którym coraz rzadziej doceniana jest potęga bezpośredniego kontaktu z drugim człowiekiem. Takiego naprawdę trwałego, wartościowego. Spora w tym zasługa mediów społecznościowych, które coraz młodszym odbiorcom zastępują prawdziwe konwersacje z rówieśnikami.

Warto poznać tę historię, to nietuzinkowe sprawozdanie z kawałka życia Anny i Toma. Czasami dobrze jest się na moment zatrzymać, zastanowić, przeanalizować pewne fakty, to, czego było się właśnie świadkiem. Powieść Vincenza Latronica nie jest łatwą lekturą, ale naprawdę opłaca się zagłębić w tę podróż do freelancerskiego życia.
_
korekta tekstu: Anna Fathi

Do perfekcji. Vincenzo Latronico | Andrzej Hausner

 

Wydawnicze szczegóły książki:
| autor: VINCENZO LATRONICA
| przekład: KATARZYNA SKÓRSKA
| tytuł: DO PERFEKCJI
| format: AUDIOBOOK
| czyta: ANDRZEJ HAUSNER
| wydawnictwo: CZARNE
| gatunek: LITERATURA PIĘKNA OBYCZAJOWA

_
*Dziękuję AUDIOTEKA za możliwość wysłuchania audiobooka. [REKLAMA]

Chcesz coś dodać? Pisz śmiało!

Podziel się wpisem ze znajomymi!

O MNIE

BLOG LITERACKI mamao.pl | O mnie

Z wykształcenia „pani od marketingu”, z pasji – promotorka literatury i czytelnictwa. Wrażliwa na historie, które czule opowiadają o ludziach i życiu, z wyjątkową słabością do inteligentnych kryminalnych zagadek. Stale poszukująca nowych tytułów, które zawróciłyby jej w głowie. Jeszcze się nie zdarzyło, by żałowała nocy zarwanej dla dobrej książki.

PODCASTY