Zgodzicie się ze mną na pewno gdy powiem, że najmłodsi czytelnicy są jednymi z najbardziej wymagających. Nie ma ani grama przesady w stwierdzeniu: autorzy bajek dla dzieci muszą mieć nie tylko talent do pisania, ale także ważną umiejętność… muszą potrafić znów stać się dzieckiem. Tylko w takich okolicznościach dzieci zrozumieją przekaz zawarty w opowiadaniach a bajka zyska miano – ulubionej.

Agnieszka Gadzińska | Wywiad z autorką | BLOG LITERACKI

Pani Agnieszka Gadzińska niewątpliwie należy do grona wyjątkowych Autorek. Jej opowiadania podbijają serca najmłodszych a rodzice z wielką przyjemnością sięgają po kolejne tytuły, z uznaniem wzbogacając domowe biblioteczki. Jednocześnie uczą, bawią, stają się powodem do dyskusji na ważne tematy. W czym tkwi sekret? Postanowiłam zapytać u źródła! Pani Agnieszka uchyliła rąbka tajemnicy, odpowiadając na kilka pytań:

1. Czy w dzieciństwie miała Pani swoją ulubiona bajkę? Jeżeli tak to proszę podać tytuł i powiedzieć co było w niej wyjątkowego.

Agnieszka Gadzińska: Pierwsza książka, która przychodzi mi na myśl, to „Baśnie z dalekich wysp i lądów” (Markowska, Milska), czytana wielokrotnie przez ciocię, która mnie wychowywała. Osobiście nie jestem jakąś szczególną miłośniczką klasycznych baśni, ale te miały dla mnie jakiś niezwykły urok- egzotyczne nazwy, imiona, krainy… Wyobraźnia pracowała na pełnych obrotach.

2. Skąd czerpie Pani inspirację do kreowania głównych bohaterów w swoich opowiadaniach?

Agnieszka Gadzińska: Część postaci, które stworzyłam, to osoby, które znam- zdarza się, że dodaję im kilka nowych cech, zmieniam wygląd, czy zainteresowania. Czasami tworzę postać od podstaw- wymyślam jej tożsamość, starając się pamiętać o tym, że musi mieć przeszłość, przyjaciół, rodzinę, charakter, że nikt z nas nie jest samotną wyspą, że każdy ma jakąś historię- nie inaczej jest w przypadku bohaterów książek. Zdarza się również, że postać po prostu pojawia się w mojej głowie niemal całkowicie ukształtowana i tylko prosi, by opowiedzieć o jej losach… Co też z chęcią czynię :) .

3. Dialogi, których podejmują się bohaterowie Pani bajek są jednocześnie zabawne, szczere i bardzo realne. Czy zdarzyły się naprawdę?

Agnieszka Gadzińska: Cieszę się, że udaje mi się tworzyć wiarygodnie brzmiące dialogi, bo moim zdaniem nadają one lekkość tekstom :) . Bardzo uważnie przysłuchuję się rozmowom dzieci i często zdarza mi się zanotować jakąś perełkę, którą potem umieszczam w swoich książkach.

4. Poprzez bajki, porusza Pani między innymi temat relacji pomiędzy dziećmi a dorosłymi. Nie jest łatwo wejść w świat najmłodszych i napisać opowiadanie z ich perspektywy. Jak się Pani udaje tak trafnie wszystko zilustrować?

Agnieszka Gadzińska: Świat dziecka jest mi bardzo bliski i dobrze się w nim odnajduję. Poprzez pracę z dziećmi oraz przez to, że jestem mamą i zaangażowaną ciocią, znajduję wspólny język z różnymi grupami wiekowymi. Po prostu bardzo lubię dzieci i one chyba to czują- potrafię wejść w skórę dziecka i bardzo dokładnie pamiętam emocje, jakie targają młodym człowiekiem- chyba tak do końca nigdy nie dorosłam :) . Pisząc zabawne i szalone opowiadania o dzieciakach, zawsze myślę sobie o tym, co ja bym zrobiła na ich miejscu i zazwyczaj wychodzi z tego mały koniec świata…

5. Czy ma Pani ulubioną bajkę swojego autorstwa, taką z którą wiąże się jakaś historia bądź wspomnienie? Proszę podać tytuł i napisać dlaczego właśnie to opowiadanie jest dla Pani wyjątkowe.

Agnieszka Gadzińska: Z pewnością dużym sentymentem darzę moją pierwszą książkę „Sklota i reszta świata”- szczególnie lubię opowiadanie o kompleksach, od którego tak naprawdę rozpoczęłam swoją przygodę z literaturą. W rolach głównych umieściłam swoje dzieci oraz dzieci przyjaciół- pewnie dlatego ich postaci i przygody są mi tak bliskie. Bardzo lubię także powieść „Duch potrzebny od zaraz”- uwielbiam postać pana Taloushka, zabawnego Czecha, zakochanego w polskim morzu- to właśnie jedna z tych postaci, które po prostu „same” się stworzyły.

6. Czy myślała Pani kiedyś o napisaniu opowiadań dla dorosłych? Opowiadań, które ukazują świat dzieci „od środka”, tak aby przypomnieć (np. rodzicom) zasady jakie tym światem rządzą.

Agnieszka Gadzińska: Szczerze mówiąc nie, ale to ciekawy pomysł! Może kiedyś się na to skuszę.

7. Gdyby złapała Pani złotą rybkę, spełniającą jedno życzenie, czego by Pani sobie życzyła?

Agnieszka Gadzińska: Chciałabym przenieść się w czasie do dwudziestolecia międzywojennego i spędzić wieczór w doborowym towarzystwie z „Ziemiańskiej”, poznać Juliana Tuwima, Franciszka Fiszera, Wieniawę… :) .

Pani Agnieszce serdecznie dziękuję za udzielenie odpowiedzi na pytania, życząc powodzenia na dalszej autorskiej drodze oraz trzymając kciuki za kolejne piękne bajki!

Agnieszka Gadzińska | Wywiad z autorką | BLOG LITERACKI

kategoria: WYWIADY

Podziel się wpisem ze znajomymi!

BLOG LITERACKI mamao.pl | O mnie

O MNIE

Z wykształcenia „pani od marketingu”, z pasji – promotorka literatury i czytelnictwa. Wrażliwa na historie, które czule opowiadają o ludziach i życiu, z wyjątkową słabością do inteligentnych kryminalnych zagadek. Stale poszukująca nowych tytułów, które zawróciłyby jej w głowie. Jeszcze się nie zdarzyło, by żałowała nocy zarwanej dla dobrej książki.

Zgodzicie się ze mną na pewno gdy powiem, że najmłodsi czytelnicy są jednymi z najbardziej wymagających. Nie ma ani grama przesady w stwierdzeniu: autorzy bajek dla dzieci muszą mieć nie tylko talent do pisania, ale także ważną umiejętność… muszą potrafić znów stać się dzieckiem. Tylko w takich okolicznościach dzieci zrozumieją przekaz zawarty w opowiadaniach a bajka zyska miano – ulubionej.

Agnieszka Gadzińska | Wywiad z autorką | BLOG LITERACKI

Pani Agnieszka Gadzińska niewątpliwie należy do grona wyjątkowych Autorek. Jej opowiadania podbijają serca najmłodszych a rodzice z wielką przyjemnością sięgają po kolejne tytuły, z uznaniem wzbogacając domowe biblioteczki. Jednocześnie uczą, bawią, stają się powodem do dyskusji na ważne tematy. W czym tkwi sekret? Postanowiłam zapytać u źródła! Pani Agnieszka uchyliła rąbka tajemnicy, odpowiadając na kilka pytań:

1. Czy w dzieciństwie miała Pani swoją ulubiona bajkę? Jeżeli tak to proszę podać tytuł i powiedzieć co było w niej wyjątkowego.

Agnieszka Gadzińska: Pierwsza książka, która przychodzi mi na myśl, to „Baśnie z dalekich wysp i lądów” (Markowska, Milska), czytana wielokrotnie przez ciocię, która mnie wychowywała. Osobiście nie jestem jakąś szczególną miłośniczką klasycznych baśni, ale te miały dla mnie jakiś niezwykły urok- egzotyczne nazwy, imiona, krainy… Wyobraźnia pracowała na pełnych obrotach.

2. Skąd czerpie Pani inspirację do kreowania głównych bohaterów w swoich opowiadaniach?

Agnieszka Gadzińska: Część postaci, które stworzyłam, to osoby, które znam- zdarza się, że dodaję im kilka nowych cech, zmieniam wygląd, czy zainteresowania. Czasami tworzę postać od podstaw- wymyślam jej tożsamość, starając się pamiętać o tym, że musi mieć przeszłość, przyjaciół, rodzinę, charakter, że nikt z nas nie jest samotną wyspą, że każdy ma jakąś historię- nie inaczej jest w przypadku bohaterów książek. Zdarza się również, że postać po prostu pojawia się w mojej głowie niemal całkowicie ukształtowana i tylko prosi, by opowiedzieć o jej losach… Co też z chęcią czynię :) .

3. Dialogi, których podejmują się bohaterowie Pani bajek są jednocześnie zabawne, szczere i bardzo realne. Czy zdarzyły się naprawdę?

Agnieszka Gadzińska: Cieszę się, że udaje mi się tworzyć wiarygodnie brzmiące dialogi, bo moim zdaniem nadają one lekkość tekstom :) . Bardzo uważnie przysłuchuję się rozmowom dzieci i często zdarza mi się zanotować jakąś perełkę, którą potem umieszczam w swoich książkach.

4. Poprzez bajki, porusza Pani między innymi temat relacji pomiędzy dziećmi a dorosłymi. Nie jest łatwo wejść w świat najmłodszych i napisać opowiadanie z ich perspektywy. Jak się Pani udaje tak trafnie wszystko zilustrować?

Agnieszka Gadzińska: Świat dziecka jest mi bardzo bliski i dobrze się w nim odnajduję. Poprzez pracę z dziećmi oraz przez to, że jestem mamą i zaangażowaną ciocią, znajduję wspólny język z różnymi grupami wiekowymi. Po prostu bardzo lubię dzieci i one chyba to czują- potrafię wejść w skórę dziecka i bardzo dokładnie pamiętam emocje, jakie targają młodym człowiekiem- chyba tak do końca nigdy nie dorosłam :) . Pisząc zabawne i szalone opowiadania o dzieciakach, zawsze myślę sobie o tym, co ja bym zrobiła na ich miejscu i zazwyczaj wychodzi z tego mały koniec świata…

5. Czy ma Pani ulubioną bajkę swojego autorstwa, taką z którą wiąże się jakaś historia bądź wspomnienie? Proszę podać tytuł i napisać dlaczego właśnie to opowiadanie jest dla Pani wyjątkowe.

Agnieszka Gadzińska: Z pewnością dużym sentymentem darzę moją pierwszą książkę „Sklota i reszta świata”- szczególnie lubię opowiadanie o kompleksach, od którego tak naprawdę rozpoczęłam swoją przygodę z literaturą. W rolach głównych umieściłam swoje dzieci oraz dzieci przyjaciół- pewnie dlatego ich postaci i przygody są mi tak bliskie. Bardzo lubię także powieść „Duch potrzebny od zaraz”- uwielbiam postać pana Taloushka, zabawnego Czecha, zakochanego w polskim morzu- to właśnie jedna z tych postaci, które po prostu „same” się stworzyły.

6. Czy myślała Pani kiedyś o napisaniu opowiadań dla dorosłych? Opowiadań, które ukazują świat dzieci „od środka”, tak aby przypomnieć (np. rodzicom) zasady jakie tym światem rządzą.

Agnieszka Gadzińska: Szczerze mówiąc nie, ale to ciekawy pomysł! Może kiedyś się na to skuszę.

7. Gdyby złapała Pani złotą rybkę, spełniającą jedno życzenie, czego by Pani sobie życzyła?

Agnieszka Gadzińska: Chciałabym przenieść się w czasie do dwudziestolecia międzywojennego i spędzić wieczór w doborowym towarzystwie z „Ziemiańskiej”, poznać Juliana Tuwima, Franciszka Fiszera, Wieniawę… :) .

Pani Agnieszce serdecznie dziękuję za udzielenie odpowiedzi na pytania, życząc powodzenia na dalszej autorskiej drodze oraz trzymając kciuki za kolejne piękne bajki!

Agnieszka Gadzińska | Wywiad z autorką | BLOG LITERACKI

kategoria: WYWIADY

Podziel się wpisem ze znajomymi!

O MNIE

BLOG LITERACKI mamao.pl | O mnie

Z wykształcenia „pani od marketingu”, z pasji – promotorka literatury i czytelnictwa. Wrażliwa na historie, które czule opowiadają o ludziach i życiu, z wyjątkową słabością do inteligentnych kryminalnych zagadek. Stale poszukująca nowych tytułów, które zawróciłyby jej w głowie. Jeszcze się nie zdarzyło, by żałowała nocy zarwanej dla dobrej książki.

PODCASTY