„Do niektórych wyborów nie można już nigdy więcej wracać, kiedy raz ich dokonasz. Musisz sobie to powtarzać. Czy nie na tym właśnie polega bycie twardym? Na tym stabilnym podążaniu w wybranym kierunku, z podniesioną głową?” | Leslie Pietrzyk „Srebrna dziewczyna”

Leslie Pietrzyk "Srebrna dziewczyna"

Celowo i bardzo nietypowo zaczyna się akcja powieści, od środka. Późniejsze rozdziały również wydają się pogrążać wszystko w jeszcze większym chaosie. Bohaterka rozpoczyna studia. Poznaje w akademiku sąsiadkę o imieniu Jess, która jest jej zupełnym przeciwieństwem: bogata, ładna, z marzeniami. Dziewczyny szybko znajdują wspólny jezyk i zostają przyjaciółkami, nawet postanawiają zamieszkać ze sobą w wynajętym mieszkaniu.

W miarę upływu stron, widzisz tą dziewczynę. Uciekła z prowincji do wielkiego miasta przed biedą, krzywdą i niesprawiedliwym losem, które sprezentowało jej życie. To w jaki sposób liczy każdego centa, to jak się ubiera, to co robi ze swoim życiem, to jak wyobraża sobie wszystko wokoło daje dziwne wrażenie, że coś starannie ukrywa. Relacje bohaterki z Jess są z jednej strony bardzo bliskie, niczym siostrzane, z drugiej ociekają obłudą oraz aktorstwem. Bohaterka niejednokrotnie wzbudza litość, choć jest też wiele wydarzeń, które ukazują ją w niezwykle irytującym świetle.

Najbardziej wstrząsające jest to, że dziewczyna nie ma imienia. Zupełnie jakby to nie miało znaczenia, jakby była niewidzialna dla innych, była nikim. Z pozoru przeciętna, uczynna, nawet gotowa do poświęceń, okazuje się osobą głęboko skrzywdzoną, z wypaczonym obrazem siebie samej oraz umiejętnym dostrzeganiem tego, co jest dla niej korzystne, a co nie. W miarę poznawania jej przeszłości oraz powiązanych z nią osób, wszystko nabiera sensu. Wszystko zaczyna być do bólu smutne… Czy w książce pojawia się choć niewielki promyczek nadziei na lesze jutro? Zapraszam do czytania!

„Srebrna dziewczyna” nie jest łatwą książką. Mocno ponad dialogami królują opisy przeżyć, wyobrażeń, wewnętrznej walki. To opowieść o trudnej przyjaźni, niezagojonych i wciąż sączących się ranach z przeszłości, o tym jak bardzo determinuje człowieka pochodzenie, pieniądze oraz wybory, których dokonuje. To bardzo umiejętnie przygotowane przez autorkę i niezwykle precyzyjnie puzzle, które w odpowiednich momentach łączą się w spójny obraz. Ostrzegam, że czytanie ostatnich stron nic nie da, dopiero całość ma mocny sens.
podpis

Leslie Pietrzyk "Srebrna dziewczyna"

 

Wydawnicze szczegóły książki:
| autor: LESLIE PIETRZYK | tytuł: SREBRNA DZIEWCZYNA | wydawnictwo: IUVI | premiera: 06.06.2018 | liczba stron: 393 | Format: 135×205 | gatunek: LITERATURA OBYCZAJOWA |

_
*Artykuł powstał w ramach współpracy z wydawnictwem. [REKLAMA]

Podziel się wpisem ze znajomymi!

BLOG LITERACKI mamao.pl | O mnie

O MNIE

Z wykształcenia „pani od marketingu”, z pasji – promotorka literatury i czytelnictwa. Wrażliwa na historie, które czule opowiadają o ludziach i życiu, z wyjątkową słabością do inteligentnych kryminalnych zagadek. Stale poszukująca nowych tytułów, które zawróciłyby jej w głowie. Jeszcze się nie zdarzyło, by żałowała nocy zarwanej dla dobrej książki.

„Do niektórych wyborów nie można już nigdy więcej wracać, kiedy raz ich dokonasz. Musisz sobie to powtarzać. Czy nie na tym właśnie polega bycie twardym? Na tym stabilnym podążaniu w wybranym kierunku, z podniesioną głową?” | Leslie Pietrzyk „Srebrna dziewczyna”

Leslie Pietrzyk "Srebrna dziewczyna"

Celowo i bardzo nietypowo zaczyna się akcja powieści, od środka. Późniejsze rozdziały również wydają się pogrążać wszystko w jeszcze większym chaosie. Bohaterka rozpoczyna studia. Poznaje w akademiku sąsiadkę o imieniu Jess, która jest jej zupełnym przeciwieństwem: bogata, ładna, z marzeniami. Dziewczyny szybko znajdują wspólny jezyk i zostają przyjaciółkami, nawet postanawiają zamieszkać ze sobą w wynajętym mieszkaniu.

W miarę upływu stron, widzisz tą dziewczynę. Uciekła z prowincji do wielkiego miasta przed biedą, krzywdą i niesprawiedliwym losem, które sprezentowało jej życie. To w jaki sposób liczy każdego centa, to jak się ubiera, to co robi ze swoim życiem, to jak wyobraża sobie wszystko wokoło daje dziwne wrażenie, że coś starannie ukrywa. Relacje bohaterki z Jess są z jednej strony bardzo bliskie, niczym siostrzane, z drugiej ociekają obłudą oraz aktorstwem. Bohaterka niejednokrotnie wzbudza litość, choć jest też wiele wydarzeń, które ukazują ją w niezwykle irytującym świetle.

Najbardziej wstrząsające jest to, że dziewczyna nie ma imienia. Zupełnie jakby to nie miało znaczenia, jakby była niewidzialna dla innych, była nikim. Z pozoru przeciętna, uczynna, nawet gotowa do poświęceń, okazuje się osobą głęboko skrzywdzoną, z wypaczonym obrazem siebie samej oraz umiejętnym dostrzeganiem tego, co jest dla niej korzystne, a co nie. W miarę poznawania jej przeszłości oraz powiązanych z nią osób, wszystko nabiera sensu. Wszystko zaczyna być do bólu smutne… Czy w książce pojawia się choć niewielki promyczek nadziei na lesze jutro? Zapraszam do czytania!

„Srebrna dziewczyna” nie jest łatwą książką. Mocno ponad dialogami królują opisy przeżyć, wyobrażeń, wewnętrznej walki. To opowieść o trudnej przyjaźni, niezagojonych i wciąż sączących się ranach z przeszłości, o tym jak bardzo determinuje człowieka pochodzenie, pieniądze oraz wybory, których dokonuje. To bardzo umiejętnie przygotowane przez autorkę i niezwykle precyzyjnie puzzle, które w odpowiednich momentach łączą się w spójny obraz. Ostrzegam, że czytanie ostatnich stron nic nie da, dopiero całość ma mocny sens.
podpis

Leslie Pietrzyk "Srebrna dziewczyna"

 

Wydawnicze szczegóły książki:
| autor: LESLIE PIETRZYK | tytuł: SREBRNA DZIEWCZYNA | wydawnictwo: IUVI | premiera: 06.06.2018 | liczba stron: 393 | Format: 135×205 | gatunek: LITERATURA OBYCZAJOWA |

_
*Artykuł powstał w ramach współpracy z wydawnictwem. [REKLAMA]

Podziel się wpisem ze znajomymi!

O MNIE

BLOG LITERACKI mamao.pl | O mnie

Z wykształcenia „pani od marketingu”, z pasji – promotorka literatury i czytelnictwa. Wrażliwa na historie, które czule opowiadają o ludziach i życiu, z wyjątkową słabością do inteligentnych kryminalnych zagadek. Stale poszukująca nowych tytułów, które zawróciłyby jej w głowie. Jeszcze się nie zdarzyło, by żałowała nocy zarwanej dla dobrej książki.

PODCASTY