Dlaczego obwiniamy się, kiedy nasze dzieci są „inne”? Nieświadomie mamy im czasem za złe, że dają o nas złe świadectwo, jakby były tylko naszym przedłużeniem, niczym więcej, częścią naszej tożsamości. Ich zachowanie, wyniki w szkole wydają nam się naszymi własnymi. (…) Boimy się, że trudności naszych latorośli uwydatniają nasze własne niedociągnięcia…”
Dlaczego krzyczysz na dziecko? Dlaczego podnosisz na nie rękę? Dlaczego ranisz, a potem gorzko tego żałujesz? Nie odnosisz czasem wrażenia, że działasz jak automat? Coś narzuca Ci pewną, niechcianą reakcję zanim zdążysz pomyśleć nad jej konsekwencjami.
Isabelle Filliozant to autorka, która bardzo jasno, rzeczowo i dogłębnie wyjaśnia przyczyny takiego zachowania. Ta prawda jest tak prawdziwa, że aż uwiera… boli! Bowiem okazuje się, że przyczyna nieprzemyślanych i agresywnych zachowań rodziców tkwi w nich samych. Zwłaszcza wtedy gdy nie potrafią oni zaakceptować dziecka jako niezależnej, odrębnej od nich jednostki, tym samym nieświadomie nie zgadzając się na to, aby miało własną osobowość.
W wielu przypadkach zachowanie najmłodszych jest wynikiem przekazu jaki otrzymuje od rodziców, oraz tego w jaki sposób ich mózg interpretuje otrzymane informacje (np. uwagi i oceny dorosłych, dziecko zinterpretuje jako nakazy). „Doznane krzywdy z poziomu nieświadomości wpływają na nasze zachowanie. Sprawiają, że wysyłamy niewerbalne komunikaty, które przeczą temu, co mówimy na głos. Ze względu na swój bezpośredni charakter przekaz niewerbalny zawsze przeważa nad werbalnym.”
Autorka otwarcie pisze na temat szkodliwości klapsów. Wytacza całą serię konkretnych argumentów na temat tego, jak destrukcyjny mogą mieć wpływ na rozwój emocjonalny najmłodszych oraz w jaki sposób dziecko je interpretuje. Ponadto pamiętaj, że wyzwiska są emocjonalnym odpowiednikiem klapsa!
Książka zawiera cały szereg przykładów z życia rodziców i dzieci, ich problemów, diagnoz zachowania najmłodszych oraz tego co pomogło uzdrowić rodzinne relacje. „W związku czy w rodzinie osoba, która ma niepokojące objawy, nie zawsze jest tą, która ma największy problem.”
Głośno i wyraźnie zostało napisane: „Kara jest jednoznaczna z upokorzeniem, dlatego nie ma żadnych wartości wychowawczych. Utwierdza władzę, jaką dorosły ma nad dzieckiem, i wcale nie uświadamia dziecku, na czym polega jego błąd. (…) Gdybyśmy nie byli zakładnikami gry o władzę zaszczepionej nam w dzieciństwie, częściej uciekalibyśmy się do sankcji niż kar.”
Autorka zwraca również uwagę na problem ekstremalnego wypalenia matek. Jednocześnie podkreślając powszechność, skalę oraz istotność problemu. „Zbyt wiele brudnej bielizny do prania, zbyt wiele podłóg do wyszorowania, zbyt wiele posiłków do przygotowania i zbyt wiele brudnych naczyń do umycia – to wszystko może zaburzyć zdolność do kochania.”
Głównym celem książki jest zwrócenie uwagi czytelnika na pewne sposoby, dzięki którym rodzic będzie w stanie na nowo kontrolować własne zachowanie. Całość publikacji, została podzielona na kilka części. Na początku znajdziesz rozdział poświęcony trudnościom, mrocznym sferom, wstydowi. Potem analiza przypadków, w których rodzice przesadzają: „Reakcje na zachowanie dzieci mówią więcej o naszej przeszłości i naszym własnym dzieciństwie niż o tym, kim jesteśmy teraz jako dorośli.”. Trzecia część to analiza tego, jak dziecko zmienia się wraz z wiekiem a czwarta to kompendium praktycznych wskazówek dotyczących tego, jak sobie radzić na co dzień oraz jak naprawić dotychczas popełnione błędy.
„Nie ma rodziców doskonałych” to zaproszenie do podróży wgłąb siebie, w celu zrozumienia i znalezienia prawdziwej przyczyny złych relacji z najmłodszymi. „Przymus upokarzania, poniżania, oceniania i bicia jest przeniesieniem na dziecko gniewu stłumionego przez rodzica w dzieciństwie. Pierwotna złość zostaje zwielokrotniona przez napięcie, frustrację, upokorzenie, które nie znalazły ujścia…”
Z jednej strony faktem jest, iż rodzice z tym większą siłą narzucają swoją wolę, im mniej są pewni siebie. Dlatego „…aby lepiej słuchać i wspierać nasze dzieci, musimy najpierw poznać samych siebie.” Natomiast z drugiej warto wiedzieć, że gdy zrozumiesz jak najmłodsi postrzegają rzeczywistość, wszystko stanie się prostsze, jaśniejsze i bardziej zrozumiałe. Autorka jednoznacznie stwierdza: „Dziecku nie są potrzebni idealni rodzice, potrzebuje ono natomiast rodziców wystarczająco dobrych, czyli takich, którzy oczywiście dokładają wszelkich starań, żeby się nim zajmować, chronić je, karmić, którzy starają się go nie krzywdzić, zbytnio nie frustrować, ale pozwalają sobie na popełnianie błędów i nie wstydzą się do nich przyznać. Dziecko chce mieć do czynienia nie z rolą, ale z człowiekiem z krwi i kości, z całym wachlarzem emocji i potrzeb, myśli i wartości, umiejętności i ograniczeń.”
„Nie ma rodziców doskonałych” to genialna propozycja dla tych, którzy chcą stanąć po stronie dziecka. Nie walczyć z nim a współpracować, przygotować je do samodzielności i nie obawiać się, gdy opuszczą dom.
P.S. Jeżeli uważasz, że klapsy są potrzebne i niezbędne w wychowywaniu dzieci, przeczytaj koniecznie! Gwarantuję, że zmienisz zdanie.
Wydawnicze szczegóły książki:
| autor: ISABELLE FILLIOZAT | tytuł: NIE MA RODZICÓW DOSKONAŁYCH | wydawnictwo: ESPRIT | premiera: 25.08.2016 | liczba stron: 280 | Format: 145×205 | gatunek: PORADNIK |