Absolutnie magiczna książka! Urzekająca od momentu spojrzenia na okładkę, wciągająca od chwili przeczytania pierwszych zdań, zjawiskowa gdy wzrok pada na niesamowite ilustracje.
| „Mademoiselle Oiseau i listy z przeszłości” Andrea de la Barre de Nanteuil, Lovisa Burfitt

Mademoiselle Oiseau i listy z przeszłości

Mademoiselle Oiseau i listy z przeszłości” jest w pewnym sensie kontynuacją poprzedniej książki francuskich autorek  („Histora Mademoiselle Oiseau”). Mija dokładnie pięćdziesiąt dziewięć dni od tego upalnego, sierpniowego dnia, kiedy Mademoiselle Oiseau usiadła na dywanie, uniosła się i wyfrunęła przez balkon. Zapragnęła odwiedzić siostrę, jej celem stała się Wenecja.

Isabella, już nie nieśmiała i samotna lecz pewna siebie i odpowiedzialna opiekunka mieszkania ekscentrycznej damy, zaczyna się niepokoić. Nic nie wskazuje na to, że Mademoiselle Oiseau planuje powrót do domu. Tymczasem dziewczynka otrzymuje tajemniczy telefon od pewnej kobiety, z bardzo niezrozumiałą informacją. Isabella postanawia wyjawić swoje obawy rówieśniczce Isis, krewnej Mademoiselle, która rzuca trochę światła na tajemniczą przeszłość swojej ciotki.

Dziewczynki postanawiają stawić czoła wyzwaniu i rozwiązać zagadkę. Co mogło tak bardzo zasmucić dziewczynki na zakurzonej fotografii? Z każdym nowym tropem oraz z każdą zdobytą informacją, Isabella coraz mocniej utwierdza się w przekonaniu, że musi dociec prawdy. To jedyna szansa na uratowanie wigilijnej tradycji, o której Mademoiselle Oiseau desperacko pragnie zapomnieć.

Pomimo smutnych epizodów, książka emanuje optymizmem, pięknie ubiera w słowa przesłanie o tym, że można, a nawet trzeba marzyć, wręcz należy realizować swojej plany, nawet gdy wydają się nierealne. Baśniowy charakter opowieści oraz jej świąteczny klimat, pięknie się uzupełniają. Dodatkowo, warto również zwrócić uwagę na wątek związany z modą. Wszak Mademoiselle Oiseau to paryska dama, zawsze olśniewająca swym wyglądem oraz wielka miłośniczka kotów.

 

Mademoiselle Oiseau i listy z przeszłości” to niewątpliwie bajkowe dzieło. Idealna książka na świąteczny wieczór, na puszczenie w niepamięć trudu przygotowań oraz popłynięcie do kolorowej krainy wyobraźni, gdzie „…rzeczy stają się takimi, jakimi ty chcesz je widzieć.”

 

Mademoiselle Oiseau i listy z przeszłości

Wydawnicze szczegóły książki:
| autorki: ANDREA DE LA BARRE DE NANTEUIL, LOVISA BURFITT
| tytuł: MADEMOISELLE OISEAU I LISTY Z PRZESZŁOŚCI
| seria: MADEMISELLE OISEAU
| przekład: MARIA JASZCZUROWSKA
| wydawnictwo: LITERACKIE
| premiera: 23.11.2017
| liczba stron: 132
| format: 195×294
| gatunek: DLA DZIECI |

_
*Artykuł powstał w ramach współpracy z wydawnictwem. [REKLAMA]

Podziel się wpisem ze znajomymi!

BLOG LITERACKI mamao.pl | O mnie

O MNIE

Z wykształcenia „pani od marketingu”, z pasji – promotorka literatury i czytelnictwa. Wrażliwa na historie, które czule opowiadają o ludziach i życiu, z wyjątkową słabością do inteligentnych kryminalnych zagadek. Stale poszukująca nowych tytułów, które zawróciłyby jej w głowie. Jeszcze się nie zdarzyło, by żałowała nocy zarwanej dla dobrej książki.

Absolutnie magiczna książka! Urzekająca od momentu spojrzenia na okładkę, wciągająca od chwili przeczytania pierwszych zdań, zjawiskowa gdy wzrok pada na niesamowite ilustracje.
| „Mademoiselle Oiseau i listy z przeszłości” Andrea de la Barre de Nanteuil, Lovisa Burfitt

Mademoiselle Oiseau i listy z przeszłości

Mademoiselle Oiseau i listy z przeszłości” jest w pewnym sensie kontynuacją poprzedniej książki francuskich autorek  („Histora Mademoiselle Oiseau”). Mija dokładnie pięćdziesiąt dziewięć dni od tego upalnego, sierpniowego dnia, kiedy Mademoiselle Oiseau usiadła na dywanie, uniosła się i wyfrunęła przez balkon. Zapragnęła odwiedzić siostrę, jej celem stała się Wenecja.

Isabella, już nie nieśmiała i samotna lecz pewna siebie i odpowiedzialna opiekunka mieszkania ekscentrycznej damy, zaczyna się niepokoić. Nic nie wskazuje na to, że Mademoiselle Oiseau planuje powrót do domu. Tymczasem dziewczynka otrzymuje tajemniczy telefon od pewnej kobiety, z bardzo niezrozumiałą informacją. Isabella postanawia wyjawić swoje obawy rówieśniczce Isis, krewnej Mademoiselle, która rzuca trochę światła na tajemniczą przeszłość swojej ciotki.

Dziewczynki postanawiają stawić czoła wyzwaniu i rozwiązać zagadkę. Co mogło tak bardzo zasmucić dziewczynki na zakurzonej fotografii? Z każdym nowym tropem oraz z każdą zdobytą informacją, Isabella coraz mocniej utwierdza się w przekonaniu, że musi dociec prawdy. To jedyna szansa na uratowanie wigilijnej tradycji, o której Mademoiselle Oiseau desperacko pragnie zapomnieć.

Pomimo smutnych epizodów, książka emanuje optymizmem, pięknie ubiera w słowa przesłanie o tym, że można, a nawet trzeba marzyć, wręcz należy realizować swojej plany, nawet gdy wydają się nierealne. Baśniowy charakter opowieści oraz jej świąteczny klimat, pięknie się uzupełniają. Dodatkowo, warto również zwrócić uwagę na wątek związany z modą. Wszak Mademoiselle Oiseau to paryska dama, zawsze olśniewająca swym wyglądem oraz wielka miłośniczka kotów.

 

Mademoiselle Oiseau i listy z przeszłości” to niewątpliwie bajkowe dzieło. Idealna książka na świąteczny wieczór, na puszczenie w niepamięć trudu przygotowań oraz popłynięcie do kolorowej krainy wyobraźni, gdzie „…rzeczy stają się takimi, jakimi ty chcesz je widzieć.”

 

Mademoiselle Oiseau i listy z przeszłości

Wydawnicze szczegóły książki:
| autorki: ANDREA DE LA BARRE DE NANTEUIL, LOVISA BURFITT
| tytuł: MADEMOISELLE OISEAU I LISTY Z PRZESZŁOŚCI
| seria: MADEMISELLE OISEAU
| przekład: MARIA JASZCZUROWSKA
| wydawnictwo: LITERACKIE
| premiera: 23.11.2017
| liczba stron: 132
| format: 195×294
| gatunek: DLA DZIECI |

_
*Artykuł powstał w ramach współpracy z wydawnictwem. [REKLAMA]

Podziel się wpisem ze znajomymi!

O MNIE

BLOG LITERACKI mamao.pl | O mnie

Z wykształcenia „pani od marketingu”, z pasji – promotorka literatury i czytelnictwa. Wrażliwa na historie, które czule opowiadają o ludziach i życiu, z wyjątkową słabością do inteligentnych kryminalnych zagadek. Stale poszukująca nowych tytułów, które zawróciłyby jej w głowie. Jeszcze się nie zdarzyło, by żałowała nocy zarwanej dla dobrej książki.

PODCASTY