„Jak wspierać rozwój przedszkolaka?” Monika Sobkowiak

Moim zdaniem pokłady energii przedszkolaka w znaczący sposób zasiliłyby niejedną elektrownię, wystarczając na pokrycie zapotrzebowania energetycznego w przeciętnym domu jednorodzinnym. Niejednokrotnie wydawać by się mogło, że dzieci w tym wieku mają niewyczerpalne i, w zaskakująco szybki sposób, odnawialne zasoby energetyczne. Okazuje się, że można bardzo dobrze i z korzyścią dla najmłodszych ten fakt wykorzystać! Wystarczy wiedzieć, jak się do tego zabrać, i może w tym pomóc książka „Jak wspierać rozwój przedszkolaka?” Moniki Sobkowiak.

Publikacja skupia się na dzieciach w wieku od trzech do sześciu lat, opisując przedszkolaki, ich umiejętności i wymagania rozwojowe w zależności od ich etapu rozwojowego. Na początku książki przedstawiony został świat emocji najmłodszych oraz propozycje jego stymulowania. Później autorka skupia się na rozwoju fizycznym i motorycznym, umiejętności mówienia i myślenia matematycznego, poznawania liter, kreatywności, rozwoju umiejętności eksperymentowania i wnioskowania, integracji sensorycznej. Na końcu jest również niezwykle ważny rozdział, poświęcony uwadze, pamięci i percepcji przedszkolaka. Ponadto jedną z najważniejszych kwestii poruszanych w książce jest obecność kilkulatków w świecie technologii informatycznych, czyli – tak czy nie dla tableta, smartfona, komputera.

„Jak wspierać rozwój przedszkolaka” to absolutna esencja wiedzy na temat małych dzieci. Ich etapy rozwoju, potrzeby, wymagania, pomysły na stymulowanie poszczególnych sfer edukacyjnych. To przewodnik, który ułatwi przedszkolny start nie tylko dziecku, ale przede wszystkim jego rodzicom, jednocześnie uwrażliwiając na sprawy, które mogą niepokoić, i zmuszając do zastanowienia się nad ewentualnymi konsekwencjami w przyszłości.

Dzięki książce przedszkolna rzeczywistość stanie się fascynującą przygodą, a nie nieznanym, pełnym domysłów i niepewności szlakiem. Kilkulatek, przekraczający przedszkolny próg, wprowadza najbliższych w zupełnie innym etap swojego życia. Czasami dobrze jest przewidzieć ewentualne problemy i, co najważniejsze, przygotować głowę pełną rozwiązań. Ta książka jest niczym innym, jak najlepszą rodzicielską ściągą, pełną wyczerpujących odpowiedzi na nawet najbardziej intrygujące i niepokojące pytania.

Żałuję, że taki poradnik nie trafił w moje ręce, gdy najstarsza pociecha osiągnęła wiek przedszkolny. Jestem pewna, że z głową pełną wiedzy, którą przekazuje w książce autorka, byłoby mi o wiele łatwiej zrozumieć i ogarnąć pewne kwestie. Wy macie książkę w zasięgu ręki i szczerze namawiam do zapoznania się z jej treścią, zwłaszcza gdy przedszkolne tematy są u Was na czasie lub niebawem będą.

___
korekta tekstu: Anna Fathi