Dzisiaj stoimy razem, zjednoczeni przeciwko wielkiemu szaleństwu. Dzisiaj każdy mężczyzna, kobieta i dziecko w Polsce ma do odegrania swoją rolę we wspólnym rozpędzaniu ciemności.
| „Dobry doktor z Warszawy” Elisabeth Gifford
W skrócie.
Misza i Zofia to zakochani w sobie studenci, którzy uciekają z okupowanej Warszawy do Lwowa. Niestety, po jakimś czasie sytuacja zmusza ich do powrotu do stolicy. Trafiają do warszawskiego getta, gdzie pomagają doktorowi Januszowi Korczakowi w opiece nad dziećmi w prowadzonym przez niego sierocińcu. Mentor Miszy zawsze bronił najmłodszych, a w skrajnie trudnych warunkach jeszcze bardziej zabiegał o ich prawo do szczęśliwego dzieciństwa. Człowiek, który dla tysięcy ludzi w getcie był promykiem nadziei. Wszyscy w getcie znają Korczaka i wiedzą, czego jest symbolem – sprawiedliwości, dobroci, uczciwości i miłości. On jest ich świecą w ciemności, promykiem słońca, który przywodzi uśmiech na twarz getta.
Wojenna rzeczywistość wystawiła na wielką próbę również związek Zofii i Miszy, zmuszając zakochanych do rozłąki i zabraniając im kontaktowania się ze sobą, by prawda o ich pochodzeniu nie wyszła na jaw. Czy będą w stanie unieść ciężar rozstania? Czy spotkanie w innych, lepszych czasach jest możliwe?
Wrażenia.
Autorka włożyła wiele pracy i serca w urealnienie całej opowieści. Bardzo duża część fabuły opiera się na faktach, łącznie z występującymi tu bohaterami. Jak sama podkreśliła na końcu książki, do napisania historii o Januszu Korczaku przygotowywała się 10 lat. Wydała wcześniej kilka książek, odbyła podróż do najciemniejszych i najmroczniejszych zakamarków historii dwudziestego wieku, by jak najwierniej oddać realia tamtych czasów. Efekty pracy Elisabeth Gifford robią ogromne wrażenie. Fabuła książki o dobrym doktorze z Warszawy szczelnie oplata czytelnicze serce i łamie je co najmniej kilka razy.
Janusz Korczak
Kochał dzieci najbardziej na świecie i rozumiał jak nikt inny. Był gotów wiele ryzykować dla dobra najmłodszych. Robił wszystko, by to jedno dzieciństwo, które mają było najszczęśliwsze z możliwych, nawet jeżeli ma miejsce w warszawskim getcie, gdzie głód i ubóstwo towarzyszyły wszystkim codziennie.
Korczak nie musiał tam być, gdyby tylko chciał skorzystać ze swoich znajomości, gdyby zwrócił się o pomoc do ważnych przyjaciół, mógłby się znaleźć daleko od tego tragicznego, pełnego bólu i niesprawiedliwości miejsca. Doktor z Warszawy był bardzo szanowany i lubiany w wielu środowiskach i gdyby tylko kiwnął palcem w kierunku pomocy…
Jednak nie zrobił tego, bo nigdy nie opuściłby swoich ponad 200 podopiecznych. Bez nich życie Korczaka nie miało sensu, było bezwartościowe i bezużyteczne. Dzieciom poświęcał każdą minutę swojego życia, jeżeli z nimi nie przebywał to o nich myślał i pisał. Do końca, do ostatniej wspólnej drogi.
Dziecko ma prawo do miłości i szacunku. Prawo do wzrostu i rozwoju. Dziecko ma prawo być, kim jest, i być traktowane poważnie. Dziecko ma prawo zadawać pytania i dawać opór niesprawiedliwości.
Misza i Zofia.
Miłość od pierwszego wejrzenia – teraz i na zawsze – wbrew realiom wojny i okrucieństwom bezlitosnej antyżydowskiej polityki nazistów. Oboje pomagali Korczakowi w opiece nad dziećmi, podzielając jego poglądy i czerpiąc całymi garściami z wiedzy oraz mądrości mentora. Misza i Zofia musieli nauczyć się dokonywać właściwych wyborów, odstawić na bok sentymenty i robić wszystko by przeżyć. Musieli pielęgnować w sobie tą maleńką iskierkę nadziei na lepszą i bardziej przychylną przyszłość. Choć wątpliwości, paraliżujący strach i bezsilność nie dawały o sobie zapomnieć.
„Dobry doktor z Warszawy” to opowieść, która boli, wzrusza i mocno chwyta za serce. Co innego słyszeć o Januszu Korczaku i czytać suche fakty na jego temat, a co innego być tam oczami wyobraźni. Z jednej strony widzieć okrucieństwa, których potrafi dopuścić się inny człowiek, a z drugiej strony, podziwiać osobę, która staje w obronie godności i praw tych najbardziej bezbronnych, najmłodszych, bez prawa do głosu. Nawet za cenę własnego zdrowia i życia. Tak przejmujący scenariusz mogło napisać tylko życie. Przeczytajcie koniecznie! Janusz Korczak zasługuje na to, by o nim wiedzieć jak najwięcej, by podzielać jego poglądy.
Na koniec jeszcze interesująca ciekawostka:
Janusz Korczak to pseudonim literacki, który przyjął on, gdy zyskał w Polsce sławę jako pisarz. Urodził się w 1878 albo 1879 roku jako Henryk Goldszmit, (…) był jednym z pionierów dziecięcej psychologii oraz dbałości o dobro dziecka.
Wydawnicze szczegóły książki:
| autorka: ELISABETH GIFFORD
| przekład: ANNA POCHŁÓDKA-WĄTOREK
| tytuł: DOBRY DOKTOR Z WARSZAWY
| wydawnictwo: BUKOWY LAS
| premiera: 14.04.2021
| liczba stron: 344
| format: 145×205
| gatunek: POWIEŚĆ HISTORYCZNA|
______
*Artykuł powstał w ramach współpracy z wydawnictwem. [REKLAMA]
Podziel się wpisem ze znajomymi!
O AUTORCE: