Ciasto marchewkowo – pomarańczowe.

Bardzo sezonowe ciasto z marchewką i pomarańczą w roli głównej :) Nie sądziłam, że oba te składniki komponują się tak wyśmienicie! A jednak…

Kolejny raz zapraszam cię do smacznego poeksperymentowania w kuchni. Może dorzucisz coś od siebie? U mnie sprawdził się taki przepis:

Składniki
300 g masła (miękkiego)
1,5 szklanki cukru (najlepszy byłby cukier trzcinowy)
1 pomarańcza (świeżo wyciśnięty sok i skórka starta na tarce o małych oczkach)
5 jajek (oddzielić żółtka od białek)
300 g marchewki (startej na tarce o dużych oczkach)
2 szklanki mąki (najlepiej pełnoziarnistej)
2 łyżeczki proszku do pieczenia
80 g zmielonych nasion lnu
80 g mielonych migdałów
1 łyżeczka imbiru
1 łyżeczka cynamonu
szczypta soli

Przygotowanie
Wymieszać mąkę z proszkiem do pieczenia, cynamonem, imbirem, zmielonymi nasionami lnu oraz zmielonymi migdałami. Utrzeć mikserem masło z cukrem, aż do powstania kremowej masy. Dodawać po jednym żółtku, następnie dodać skórkę z pomarańczy oraz wlać sok. Powoli dodawać, zmieszaną z dodatkami, mąkę (najlepiej po jednej łyżce), dokładnie wymieszać. Dodać marchewkę i wszystko zamieszać dokładnie łyżką. Osobno ubić białka ze szczyptą soli na sztywną pianę i połączyć z przygotowanym ciastem. Wszystko dokładnie wymieszać, do uzyskania gładkiej i jednolitej konsystencji.
Przygotowane ciasto przełożyć do standardowej, prostokątnej blachy wyłożonej papierem do pieczenia. Piec w rozgrzanym do 180 stopni piekarniku przez około 45-50 minut (bez termoobiegu).

Niebywałym atutem pieczenia tego typu ciast jest błyskawicznie rozchodzący się podczas pieczenia, nieziemski aromat. Imbir, cynamon i pomarańcza tworzą pod tym względem genialne trio. A wiadomo, że gdy wypiek naturalnie i cudownie pachnie to dwa razy bardziej smakuje. Szkoda tylko, że tak szybko znika… :)