Czy morderca jest wśród nas?
Czy morderca jest wśród przybyłych gości? Odpowiedź wydaje się jednoznaczna, bo pogoda za oknem kategorycznie wyklucza możliwość, jakoby do pensjonatu mógł dostać się ktoś z zewnątrz.
Czy ten wyjazd uratuje małżeństwo Amelii i Adama?
„Papier, kamień, nożyce” to thriller, ale zdecydowanie nie jeden z wielu, jakie czytaliście, ale taki, który tak mocno zaskakuje zwrotem akcji, że na dłużej zatrzymuje czytelnika z wyrazem niedowierzania na twarzy w pewnym kluczowym momencie.
Czy klucz do rozwiązania współczesnej zagadki może tkwić w przeszłości?
Weronika Mathia znów to robi! Kolejny raz na początku historii sieje w wyobraźni czytelnika ziarna tajemnicy, by potem bardzo skutecznie zasilać je bogatym w pytania i domysły nawozem wydarzeń.
Jak Harri Vaara tak naprawdę znalazł się w morzu?
Na początek musicie wyobrazić sobie tę tytułową Wyspę Szczęścia, czyli niewielką, znajdującą się na zachodnim wybrzeżu Helsinek Lauttasaari. Wysepkę, która w obwodzie ma nie więcej niż jakieś dziesięć kilometrów i jest niczym jedna wielka wioska, z wszystkimi dobrymi oraz złymi stronami życia w małej społeczności.
Alicja Mort to najlepszy sposób na kłamcę!
Alicja Mort wprowadziła totalną dysharmonię w mojej codzienności. Polubiłam bohaterkę już w pierwszej części cyklu i, biorąc pod uwagę zakończenie „Asymetrii”, nie mogłam długo czekać, zanim sięgnę po kontynuację, skoro leżała już w zasięgu ręki.
Dlaczego Michael Grey rozpłyną się bez śladu?
Oto książka, w której darmo szukać wszechobecnej przemocy i wylewającej się z opisów brutalności. Tu najbardziej liczy się metodyczność działania, zaangażowanie czytelnika w analizowanie faktów i wyciąganie własnych wniosków.
Co tak naprawdę wydarzyło się tamtej nocy?
Czytałam „Skazanego” i czułam się, jakbym oglądała film. Naprawdę! Ta opowieść jest tak napisana i skonstruowana, że w mojej głowie bezwiednie wyświetlały się kolejne kadry.
Szept, który tak naprawdę jest krzykiem.
Książka Weroniki Mathii jest fikcją literacką, ale swym przekazem trąca pewne wrażliwe społecznie struny. Motyw inności, wzbudzającej nienawiść, zazdrość, odrzucenie od początku wysuwa się na pierwszy plan.
Alicja Mort – wyjątkowa policjantka, czy tylko jedna z wielu?
Skończyłam czytać „Asymetrię” i ogarnęła mnie pewna refleksja. Otóż zaczęłam się poważnie zastanawiać, czy Alicję Mort zaliczyć do szczególnie wyróżniających się postaci kobiecych, czy raczej dopisać ją do listy tych ledwie wybijających się ponad przeciętność.