Tak bosko musi pachnieć sam diabeł!
Powieść zaczyna się bardzo nietypowo i intrygująco zarazem. Anna Taredov podczas swojego pobytu w Paryżu otrzymuje telefon z Los Angeles. Adwokat męża dzwoni z informacją, że Anna musi natychmiast do niego przylecieć. Ów telefon jest dla bohaterki tak wielkim szokiem, że chyba nie zdąży za zarezerwowany na tę okoliczność samolot…
Czy można mieć obsesję na puncie prowadzonego śledztwa?
„The Killing” jest niesamowicie angażującą historią! Co chwilę czułam się dźgana poszlakami, które motywowały mnie do analizowania każdej nowej sytuacji, obracania w myślach i przyglądania się wysuniętym hipotezom. Kto jest mordercą?